Nie do wiary! Michniewicz przebił wszystkich

PAP/EPA / Christian Charisius / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
PAP/EPA / Christian Charisius / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz jest pierwszym selekcjonerem Polski, który w meczu mistrzostw świata bądź Europy nie postawił na ani jednego piłkarza PKO Ekstraklasy. Zaskakujące, biorąc pod uwagę, że sam krytykował Paulo Sousę za niedocenianie polskiej ligi.

- Uważnie będziemy obserwowali zawodników grających za granicą, ale tak samo tych z polskiej ligi. Trener Sousa wybrał inną drogę, postawił przede wszystkim na tych grających poza Polską. Ja zamierzam się mocniej otworzyć na naszych ligowców, bo doskonale znam ich potencjał - przyznał Czesław Michniewicz w trakcie expose.

Nie minął rok jego pracy, a piłkarzy PKO Ekstraklasy traktuje bardziej po macoszemu niż Paulo Sousa. Portugalczyk na Euro 2020 zabrał czterech graczy z polskich klubów, a Michniewicz na mundial raptem trzech. To najskromniejsza reprezentacja polskiej ligi w kadrze w historii. Więcej TUTAJ.

Teraz Michniewicz poszedł krok dalej. W meczu z Meksykiem skorzystał z usług 
14 zawodników, ale nie było w tym gronie ani jednego piłkarza PKO Ekstraklasy. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by w meczu Polski na mistrzostwach świata albo Europy zagrali sami przedstawiciele zagranicznych klubów. Zawsze na boisku był chociaż jeden reprezentant rodzimej ligi.

Co ciekawe, aż 10 z nich na co dzień występuje w jednej z pięciu najmocniejszych lig Europy: angielskiej (1), francuskiej (1), hiszpańskiej (1), niemieckiej (1) i włoskiej (6). To dobrze świadczy o reprezentantach Polski. Tym bardziej że dwóch z nich - Robert Lewandowski (Barcelona) i Piotr Zieliński (Napoli) to najlepsi piłkarze liderów tych rozgrywek.

Gorszą ocenę wystawia to Michniewiczowi, który mając do dyspozycji piłkarzy grających w najlepszych ligach świata, wpoił im, że nie potrafią grać ofensywnie, co po meczu z Chile (0:0) zamanifestował Grzegorz Krychowiak.

Przynależność klubowa reprezentantów Polski, którzy zagrali z Meksykiem:

PiłkarzKlubLiga
Wojciech Szczęsny Juventus FC Serie A
Matty Cash Aston Villa Premier League
Kamil Glik Benevento Calcio Serie B
Jakub Kiwior Spezia Calcio Serie A
Bartosz Bereszyński Sampdoria Genua Serie A
Jakub Kamiński VfL Wolfsburg Bundesliga
Grzegorz Krychowiak Al-Shabab Saudi Professional League
Sebastian Szymański Feyenoord Rotterdam Eredivisie
Piotr Zieliński SSC Napoli Serie A
Nicola Zalewski AS Roma Serie A
Robert Lewandowski FC Barcelona LaLiga
Krystian Bielik Birmingham City The Championship
Przemysław Frankowski RC Lens Ligue 1
Arkadiusz Milik Juventus FC Serie A

- Nie oczekujcie od nas, że będziemy grać pięknie w piłkę. Nasza gra jest defensywna, to walka, zaangażowanie i wykorzystywanie swoich sytuacji - stwierdził jeden z liderów kadry przed kamerą TVP Sport. Więcej TUTAJ.

A propos, Krychowiak to jedyny Polak, który zagrał przeciwko Meksykowi, a który nie występuje na co dzień w Europie, ale po meczu Arabii Saudyjskiej z Argentyną (2:1) nikt już nie będzie kwestionował poziomu ligi saudyjskiej.

Co ciekawe, sześciu z 14 wybrańców Michniewicza na Meksyk w ogóle nie poznało smaku gry w PKO Ekstraklasie. Wojciech Szczęsny, Jakub Kiwior, Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński wyjechali z Polski jako juniorzy, a Matty Cash i Nicola Zalewski urodzili się za granicą.

Piłkarze z polskich klubów na imprezach rangi mistrzowskiej:

TurniejPiłkarze z polskich klubów% kadrySelekcjoner
MŚ 1938 22/22 100 proc. Józef Kałuża
MŚ 1974 22/22 100 proc. Kazimierz Górski
MŚ 1978 21/22 96 proc. Jacek Gmoch
MŚ 1982 20/22 91 proc. Antoni Piechniczek
MŚ 1986 18/22 82 proc. Antoni Piechniczek
MŚ 2002 7/23 30 proc. Jerzy Engel
MŚ 2006 8/23 35 proc. Paweł Janas
Euro 2008 10/23 44 proc. Leo Beenhakker
Euro 2012 6/23 26 proc. Franciszek Smuda
Euro 2016 10/23 44 proc. Adam Nawałka
MŚ 2018 4/23 17 proc. Adam Nawałka
Euro 2020 4/26 15 proc. Paulo Sousa
MŚ 2022 3/26 12 proc. Czesław Michniewicz

ZOBACZ WIDEO: "Nastroje nie są złe". Tak zareagowali reprezentanci Polski po inauguracji MŚ

Komentarze (20)
avatar
Kiler16
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Chile było 1 zero a nie 0. O a reszta to brednie szukanie dziury w całym 
avatar
VENON069
24.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądzę że poprostu chłopaka brak odwagi aby odważnie twardo stąpać po murawie i nie cofać się tylko napierać jak to ładnie pokazała Arabia a i Japonia teraz też. Ważne jest żeby był ruch bez pił Czytaj całość
avatar
Tor 68
23.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan prezes powinien zatrudnić trenera piłki nożnej a nie pomocnika z zakładu fryzjerskiego. To są skutki niekompetencji. 
avatar
Mart-B
23.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie dociera do was bawoły, że kibice nie chcą tego oglądać. Czytaj całość
avatar
Pawel.P
23.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie blokować wpisów!!!!Kmita gamoniu jaką opcję reprezentujesz Niemcy???Pytam z ciekawości