Lech Poznań zaledwie zremisował w niedzielę w Gdyni z miejscową Arką 1:1. Gra poznaniaków pozostawiała sporo do życzenia a piłkarze Kolejorza powinni podziękować Jasminowi Buriciowi, który kilkakrotnie powstrzymywał piłkarzy Dariusza Pasieki.
To kolejny zawód, jaki sprawili swoim kibicom piłkarze Lecha w ostatnim czasie. Mimo to, trener Jacek Zieliński nie musi obawiać się o swoją posadę. Szkoleniowiec nadal ma spore zaufanie klubowych działaczy oraz ich poparcie.
- W ubiegłym tygodniu poinformowaliśmy, że trener Zieliński ma nasze zaufanie do końca swojego kontraktu - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy klubu - Każde najbliższe spotkanie także nie będzie rozpatrywane - ucina.
Dyrektor sportowy poznańskiego klubu zapewnia, że działacze wiedzą co robią, pozostawiając Zielińskiego na stanowisku. Pogorzelczyk uważa, że zmiana trenera w trakcie sezonu, tak naprawdę niewiele wnosi.
- Zmiana trenera w tej sytuacji niewiele zmieni - mówi w rozmowie z naszym portalem Pogorzelczyk - Widzimy po przykładzie Odry Wodzisław, że taka zmiana niewiele daje - zauważa dyrektor sportowy Lecha.
Lech Poznań spisuje się w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań i po dziewięciu ligowych kolejkach zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Do prowadzącej Wisły Kraków, poznaniacy tracą już jedenaście punktów.