Reprezentacja Urugwaju zremisowała z reprezentacją Korei Południowej 0:0 w pierwszym meczu fazy grupowej. Mecz nie obfitował w sytuacje, które mogły skończyć się golami.
Jedną z najbardziej nieoczekiwanych sytuacji stworzył sobie Federico Valverde. Urugwajczyk w tym sezonie zdążył przyzwyczaić kibiców do tego, że regularnie trafia do bramki z dystansu w imponującym stylu.
Podobną okazję miał w 90 minucie starcia z Koreą Południową. Fede przyjął piłkę na 50 metrze od bramki rywali. Zrobił z nią kilkanaście metrów, ustawił futbolówkę do strzału i huknął. Ostatecznie jednak trafiła ona jedynie w słupek. To mógł być pierwszy gol z dystansu na tym turnieju.
To mógł być strzał na wagę trzech punktów!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 24, 2022
__________#URUKOR #Mundialove pic.twitter.com/7llneFnLAX
ZOBACZ WIDEO: Wiemy, co działo się w szatni Polaków po meczu z Meksykiem. Wymowny obrazek na konferencji
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę