W FC Barcelonie zapewne zastanawiają się, czy w ogóle będą mogli robić transfery w najbliższych miesiącach. Jednak sprowadzanie nowych zawodników jest jedną kwestią, a drugą jest zatrzymywanie graczy, którzy są już w klubie. I Xavi zaczął naciskać na utrzymanie jednego z zawodników.
Priorytetem transferowym dla katalońskiego zespołu będzie transfer prawego obrońcy. Władze "Barcy" chcą tego dokonać już w zimowym oknie transferowym, bo w zespole ewidentnie brakuje dobrego zabezpieczenia w tamtym rejonie boiska. To jednak nie jest jedyna ważna kwestia.
Od pewnego czasu klub dość intensywnie poszukuje następny Sergio Busquetsa. W mediach pojawia się wiele kandydatur graczy, którzy mogliby grać w tym miejscu na boisku, ale wątpliwości budzi ich jakość. Bo jednak takiego zawodnika jest naprawdę ciężko zastąpić i Xavi wychodzi z podobnego założenia.
ZOBACZ WIDEO: Cały świat patrzy na niego. "Kontrowersyjna i ciekawa postać"
Z informacji podanych przez dziennik "SPORT" wynika, że hiszpański szkoleniowiec dość mocno naciska na władze klubu, aby te zrobiły wszystko, by zatrzymać doświadczonego pomocnika w zespole. Dodatkowo nie można wykluczyć, że trener sam będzie namawiał do tego swojego przyjaciela.
Bo przecież znają się bardzo dobrze i Hiszpan zapewne wie, jak rozmawiać z Busquetsem. A nie jest tajemnicą, że zawodnik nie pali się do pozostania na Camp Nou. Kapitan "Barcy" najprawdopodobniej będzie chciał odejść latem do Major League Soccer, gdzie zainteresowany jest nim m.in. Inter Miami.
Czytaj też:
Michniewicz odpowiada dziennikarzom
Wskazał przyczynę wielu niespodzianek