Martinez to kluczowa postać w drużynie dowodzonej przez Lionela Scaloniego. W dwóch pierwszych meczach na mundialu w Katarze wybiegł na boisko w podstawowej jedenastce i bardzo prawdopodobne, że również na starcie z "Biało-czerwonymi" znajdzie się w wyjściowym składzie.
Po zwycięstwie 2:0 z Meksykiem Lautaro Martinez opowiedział o ogromnej stawce tego pojedynku. - Jestem bardzo zadowolony, ponieważ potrzebowaliśmy zwycięstwa i teraz musimy spokojnie dalej pracować. Takie mecze są niewygodne, gdyż nie dotykasz wielu piłek i poświęcasz się dla drużyny - cytuje napastnika Interu ESPN.
W obozie argentyńskim nie ma jednak miejsca na rozluźnienie. Po fatalnej wpadce w pierwszej kolejce i porażce 1:2 z Arabią Saudyjską, "Albicelestes" potrzebują również wygranej nad naszą reprezentacją. Inaczej ich los będzie w rękach Saudyjczyków i Meksykanów, którzy równolegle będą rozgrywać swoje spotkanie.
- To będzie kolejny finał - powiedział Martinez o nadchodzącym, środowym spotkaniu z Polską. Przebrnęliśmy przez jeden, a teraz nadchodzi kolejny - dodał napastnik, doskonale oddając, w jak trudnym położeniu znalazła się jego reprezentacja.
ZOBACZ WIDEO: Michał Pazdan chwali Wojciecha Szczęsnego. "Życie mu oddało"
Przed mundialem Argentyńczycy byli wymieniani w gronie faworytów do wygrania całych zawodów. Tymczasem mogą odpaść już w fazie grupowej. Przed ostatnią kolejką sytuacja w grupie C jest bardzo skomplikowana - każda drużyna może awansować do 1/8 finału, ale też każda może odpaść już po zmaganiach w grupie. Zobacz co musi się wydarzyć, aby to podopieczni Czesława Michniewicza cieszyli się z awansu.
Zobacz też:
Gwiazda mundialu podpisze nowy kontrakt?