Poważny problem kolejnych grupowych rywali Polski. Kapitan nie pomoże im w najważniejszym meczu

PAP/EPA / Rungroj Yongrit / Na zdjęciu: trener reprezentacji Argentyny Lionel Scaloni pocieszający schodzącego z kontuzją Andresa Guardado
PAP/EPA / Rungroj Yongrit / Na zdjęciu: trener reprezentacji Argentyny Lionel Scaloni pocieszający schodzącego z kontuzją Andresa Guardado

Reprezentacja Meksyku przystąpi do ostatniego spotkania w fazie grupowej MŚ 2022 osłabiona. W meczu z Arabią Saudyjską na pewno nie wystąpi jej kapitan, Andres Guardado.

Przed nami ostatnia kolejka grupy C mistrzostw świata. Liderem tej grupy są obecnie Biało-Czerwoni, ale wszystkie zespoły liczą się w walce o awans do 1/8 finału. Wciąż gola na tym turnieju nie zdobył Meksyk, który obecnie zajmuje czwarte miejsce i ma na koncie tylko punkt.

Aby mieć szansę na grę w kolejnej fazie turnieju, Meksyk musi pokonać Arabię Saudyjską. W tym spotkaniu oba zespoły nie będą mogły liczyć na swoich kapitanów. Na boisku zabraknie Salman Al-Faraja, a także Andresa Guardado, który doznał kontuzji w spotkaniu z Argentyną.

Jak informuje Davida Medrano z TV Azteca, zawodnik Meksyku miał usłyszeć diagnozę, która wykluczyła go ze starcia z Arabią. Guardado na swoim piątym mundialu być może rozegra kolejne spotkanie, ale żeby tak się stało, jego ekipa musi awansować do kolejnej fazy turnieju.

ZOBACZ WIDEO: "To jest znaczące". Co się wyprawiało w szatni Argentyńczyków?

Mówi się, że kapitan Meksyku ma pauzować w okolicach dziesięciu dni. Jeżeli w 1/8 finału zobaczymy zespół z Ameryki Południowej, to 36-latek rozpocznie walkę z czasem, aby pomóc swojej drużynie w kolejnym spotkaniu.

Co musi się stać, aby podopieczni Gerardo Martino wyszli z grupy? Oprócz ich zwycięstwa, potrzebują porażki Argentyny z Polską lub wysokiego zwycięstwa zawodników Lionela Scaloniego nad Biało-Czerwonymi. Korzystny byłby również remis w tamtym pojedynku, ale wtedy Meksykanie musieliby zwyciężyć różnicą przynajmniej czterech bramek.

Mecz Meksyku z Arabią Saudyjską zaplanowano na środę, 30 listopada. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godz. 20:00.

Przeczytaj także:
Uraz nie przeszkodził. Hitowy transfer gwiazdy RB Lipsk dojdzie do skutku
Rosji kończy się cierpliwość. Pożegnanie z UEFĄ coraz bliższe

Komentarze (0)