Trener zwolniony zaraz po meczu! Rywale Polaków zdecydowali

PAP/EPA / Ali Haider / Na zdjęciu: Gerardo Martino
PAP/EPA / Ali Haider / Na zdjęciu: Gerardo Martino

Meksyk po raz pierwszy od wielu lat nie zdołał awansować do fazy pucharowej mistrzostw świata. Rywale Polaków z grupy C już zdecydowali w sprawie trenera.

Meksyk podchodził do mistrzostw świata w Katarze ze znakomitą statystyką - ta reprezentacja wychodziła z grupy na każdym z ośmiu ostatnich mundiali. Ta piękna seria dobiegła końca.

Reprezentacja prowadzona przez Gerardo Martino w ostatnim spotkaniu pokonała Arabię Saudyjską 2:1, ale to wystarczyło tylko na trzecie miejsce. Bilans bramek zdecydował, że to reprezentacja Polski gra dalej.

Tuż po końcowym gwizdku meczu Arabia Saudyjska - Meksyk, Martino stracił pracę w reprezentacji. Szkoleniowiec z Argentyny szczerze przyznał, że jego kontrakt skończył się wraz z ostatnim gwizdkiem.

ZOBACZ WIDEO: Jak polscy sędziowie radzą sobie na mundialu? "Jeszcze dwa lata temu był spięty, teraz jest w wielkiej formie"

- Nie mogę nikomu nic powiedzieć, ponieważ to ja jestem najbardziej odpowiedzialny za to straszne rozczarowanie i frustrację, którą mamy. Jako osoba odpowiedzialna za to, co spowodowało wiele smutku, biorę pełną odpowiedzialność za tę wielką porażkę - przyznał na konferencji prasowej, cytowany przez espn.com.

- Nie ma powodu, dla którego teraz myślę, że przyszłość powinna wyglądać inaczej. Kontrakt wygasł, gdy sędzia zagwizdał koniec meczu - dodał.

Meksyk w drugiej połowie meczu z Arabią wyszedł na prowadzenie 2:0, ale potrzebował jeszcze jednej bramki, aby awansować kosztem Polski. - To był nasz najlepszy mecz, w którym stworzyliśmy najwięcej sytuacji bramkowych i mogliśmy strzelić tyle bramek, ile potrzebowaliśmy, ale zawiedliśmy - zakończył

Czytaj także:
Kontuzja bohatera Polaków. Michniewicz przekazał złe wieści
FIFA wskazała bohatera Polaków. Wymowne słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty