Były reprezentant Polski broni Michniewicza. "Zdecydowanie jestem za wynikiem"

Mimo awansu do 1/8 mundialu w Katarze, selekcjoner Czesław Michniewicz jest krytykowany przez polskich kibiców za styl gry kadry. Inne podejście dla TVP Sport zaprezentował Łukasz Fabiański, dla którego liczy się głównie wynik.

Jakub Artych
Jakub Artych
Łukasz Fabiański WP SportoweFakty / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
W ostatniej kolejce grupowej mundialu w Katarze 2022 Biało-Czerwoni w fatalnym stylu przegrali z Argentyną (0:2), ale wynik pojedynku Arabia Saudyjska - Meksyk (1:2) pozwolił na wejście z drugiego miejsca do fazy pucharowej. Po spotkaniu z "Albicelestes" na naszą reprezentację wylała się lawina krytyki. Nie chodzi tutaj o samą porażkę, która była bardzo prawdopodobna, a o zachowawczy styl gry.

Selekcjoner Czesław Michniewicz po raz koleiny odpierał zarzuty o słaby styl gry reprezentacji. - Ci, którzy nie grali w defensywie, już siedzą w domach. Taka była nasza taktyka na wyjście z grupy - mówi Czesław Michniewicz nawiązując do przykładów drużyn z Niemiec, Danii czy Belgii (więcej o tym przeczytasz TUTAJ-->).

Większość ekspertów w trakcie mundialu bardzo krytycznie patrzy na grę Polaków. Do tego grona nie zalicza się natomiast Łukasz Fabiański, który jest zdania, że lepiej brzydko wygrać niż pięknie przegrać.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski defensywnym napastnikiem? "Niemcy się z nas śmieją"

- Zdecydowanie jestem za wynikiem. Patrząc na to, jak graliśmy, jakie rezultaty osiągaliśmy i jakie drużyny już opuściły mundial, chyba każdy wziąłby w ciemno taki rezultat, a nie styl. Zobaczymy, ile mocnych drużyn pożegnało się z turniejem. W mistrzostwach świata ważne jest, aby na końcu zgadzała się liczba punktów - podkreśla bramkarz West Ham United dla TVP Sport.

W niedzielę Biało-Czerwoni zagrają z faworyzowaną Francją i jeśli będą prezentować się tak jak z Argentyną, mogą zostać mocno ukarani. Jerzy Engel przekonuje, że w starciu z "Trójkolorowymi" będzie grało nam się łatwiej (zobacz wypowiedź TUTAJ). A jakie jest zdanie Fabiańskiego?

- Każdy mecz ma swoją historię. Może w niedzielę takie podejście wystarczy? Ciężko typować, co może przynieść nam sukces. Trzeba wierzyć w dobry wynik. Może wyjście z grupy zrzuci z tej drużyny taką mini-klątwę, która nad nami wisiała w poprzednich latach. Jeden cel został zrealizowany i to pozwala mocniej uwierzyć w siebie i zarazem drużynę. To może mieć pozytywny wpływ na zespół - dodaje były reprezentant Polski.

Głównym rozjemcą w niedzielnym meczu będzie Jesus Valenzuela. 39-latek poprowadzi swoje drugie spotkanie podczas katarskiego mundialu - był obsadzony przy starciu grupowym Anglii z USA 0:0 (więcej przeczytasz TUTAJ-->).

Mecz 1/8 finału mistrzostw świata Francja - Polska w niedzielę o godz. 16 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Legenda zaskakuje. "We Francji obawiają się meczu z Polakami"

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy reprezentacja Polski wygra z Francją?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×