To bez wątpienia były bardzo dobre tygodnie dla Bartosza Bereszyńskiego. Polski obrońca z dobrej strony pokazał się podczas Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Zagrał w czterech meczach mundialu i imponował pewną grą w defensywie. Bez większych problemów radził sobie z gwiazdami rywali z Lionelem Messim na czele.
Jego dobra gra została zauważona przez sztab szkoleniowy SSC Napoli. Lider tabeli Serie A chce wzmocnić się przed walką o upragnione mistrzostwo Włoch. Na celowniku działaczy jest właśnie reprezentant Polski. Zawodnikiem tego klubu jest Piotr Zieliński.
O tym, że transfer jest przesądzony poinformował Fabrizio Romano. Włoski dziennikarz zazwyczaj jest dobrze poinformowany jeśli chodzi o zmianę barw klubowych przez piłkarzy. "Warunki indywidualnego kontraktu są uzgodnione. Bereszyński będzie alternatywą dla Di Lorenzo" - przekazał na Twitterze.
Bereszyński wkrótce ma podpisać umowę z Napoli. W jego miejsce do Sampdorii Genua ma dołączyć Alessandro Zanoli, który nie może się przebić do pierwszego składu drużyny z Neapolu.
Polski obrońca od stycznia 2017 roku jest zawodnikiem Sampdorii, do której trafił z Legii Warszawa za 1,8 mln euro. Jego kontrakt z klubem ważny jest do czerwca 2025 roku. "Bereś" dla zespołu z Genui rozegrał 186 meczów, strzelił jednego gola i miał osiem asyst.
Czytaj także:
Kadrowicz dzwonił do premiera?! Borek ujawnia nowe fakty ws. afery premiowej
Wielkie wyróżnienie dla Marciniaka. Ma szansę na prestiżową nagrodę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!