Włosi spekulują, że wynik testu był pozytywny z powodu leku, który Fabio Cannavaro zażył po użądleniu osy, by zapobiec szokowi anafilaktycznemu. Taką wiadomość miał przekazać CONI, Juventus Turyn. Mowa tu o leku antyalergicznym, który zawiera niedozwolone substancje. Media sugerują, że zabrakło komunikacji między stronami.
W najbliższych godzinach dojdzie do przesłuchania w Turynie.
Cannavaro obecnie znajduje się w stolicy Piemontu. Nie może bowiem zagrać w meczu eliminacyjnym Mistrzostw Świata, w którym Azzurri zmierzą się z Irlandią. Zawodnik jest zawieszony za nadmiar żółtych kartek.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)