Czesław Michniewicz nie utrzymał się na stanowisku selekcjonera Biało-Czerwonych, choć kadra pod jego wodzą dotarła do 1/8 finału mundialu. Kierownictwo PZPN z Cezarym Kuleszą na czele sonduje dostępne opcje na rynku trenerskim. Nazwisko nowego trenera reprezentacji Polski poznamy prawdopodobnie do końca stycznia.
Prezes federacji jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. Wcześniej mówiło się, że tym razem Kulesza postawi najpewniej na zagranicznego szkoleniowca. Sam prezes zaprzeczył tym doniesieniom w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl i wskazał nieoczywiste nazwisko.
Jak się okazało, PZPN bierze pod uwagę kandydaturę Michała Probierza. - Myślę, że z Michałem na tyle dobrze się znamy i wiem, że jest dobrym trenerem. Na pewno Michał Probierz krąży w mojej głowie. Nie deklaruję się i nie mówię, jaka jest sytuacja. Czas pokaże - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu
Kulesza dwa razy zatrudnił probierza na stanowisku trenera Jagiellonii Białystok. W tym momencie 50-latek jest opiekunem młodzieżowej kadry. - Zwracam uwagę na to, czy dany trener kiedykolwiek wcześniej pracował z jakąś reprezentacją. To dość istotne - podkreślił prezes.
Jeśli chodzi o trenerów pochodzących z Polski, Roman Kołtoń informował, że federacja nie kontaktowała się z Janem Urbanem czy Markiem Papszunem. Wśród kandydatów wymieniani byli także Vladimir Petković, Herve Renard oraz Roberto Martinez.
Ten ostatni odrzucił zakusy ze strony PZPN i jest tylko o krok od reprezentacji Portugalii. - Tak, to nie były plotki. Były między nami rozmowy - przyznał działacz.
Czytaj także:
Marina pokazała, z kim przyszła na Galę Mistrzów Sportu. "Sobowtór"
Zespół Marciniaka wyróżniony na Gali Mistrzów Sportu. "Sięgnęliśmy szczytu"