[tag=32503]
[/tag]To trudny czas dla Lucasa Moury w Tottenhamie Hotspur. Brazylijczyk w tym sezonie spędził na boisku nieco ponad 250 minut, najczęściej wchodząc z ławki w końcowych fragmentach meczów. Jak informuje stacja "Sky Sports" 30-latek wraz z końcem czerwca opuści klub, ponieważ władze "Kogutów" zdecydowały się nie przedłużać jego kontraktu.
Wychowanek Sao Paulo trafił do północnego Londynu w styczniu 2018 roku. Paris Saint-Germain zarobiło na jego transferze około 28 milionów euro. W swoim pierwszym pełnym sezonie w Anglii Moura był jednym z kluczowych graczy zespołu. Skrzydłowy rozegrał łącznie 49 spotkań, w których zdobył 15 goli i zanotował 2 asysty.
W tamtych rozgrywkach Lucas rozegrał jeden ze swoich najlepszych meczów w barwach "Kogutów". W półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Ajaksowi Amsterdam (3:2) Moura ustrzelił hat-tricka, dzięki czemu jego drużyna wywalczyła awans do następnej rundy. W finale podopieczni Mauricio Pochettino polegli jednak 0:2 w starciu z Liverpoolem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
Pod wodzą Jose Mourinho piłkarz nie stracił miejsca w składzie. Moura stał się jednym z "żelaznych żołnierzy" Portugalczyka i za jego kadencji był jednym z najbardziej eksploatowanych piłkarzy w składzie Spurs.
W tym sezonie Moura jest jednak peryferyjną postacią w zespole. Antonio Conte zdecydowanie częściej stawia na młodszych piłkarzy - Dejana Kulusevskiego czy Richarlisona i nie widzi dla 30-latka miejsca w swoim projekcie w północnym Londynie.
Zobacz też:
Zbigniew Boniek mówi jasno. "Nie jest to trener dla reprezentacji Polski"
Pierre-Emerick Aubameyang chce odejść z Chelsea. Wróci do FC Barcelony?