"Tyle i aż tyle". Boniek znowu zabrał głos ws. Gerrarda

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Słowa Zbigniewa Bońka na temat kandydatury Stevena Gerrarda na stanowisko selekcjonera Biało-Czerwonych wzbudziły niemałe kontrowersje. Działacz rozwinął swoją myśl w mediach społecznościowych.

Trwają poszukiwania następcy Czesława Michniewicza. PZPN z prezesem Cezarym Kuleszą na czele sonduje dostępne możliwości na rynku trenerskim. Wśród kandydatów wymieniano między innymi takie nazwiska jak Vladimir Petković, Paulo Bento czy Herve Renard.

Zupełnie niespodziewanie do tego grona dołączył Steven Gerrard. Anglik ma za sobą nieudany pobyt w Aston Villi i według ostatnich doniesień, jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do przejęcia sterów w reprezentacji Polski.

Stanowisko w tej sprawie zajął były prezes PZPN. Zbigniew Boniek stwierdził, że na polskim rynku widzi zdecydowanie lepszych kandydatów na to stanowisko niż Gerrard - więcej TUTAJ. Wiceprezydent UEFA nie wycofuje się ze swoich słów.

"Ważne mieć swoje zdanie i się tego nie wstydzić. Gerrard na pewno jest dobrym trenerem i ja nie podważam jego umiejętności, ale nie widzę jego na ławce. Tyle i aż tyle. Ps. Był jednym z moich ulubionych pomocników" - wyjaśnił Boniek.

W czwartek Cezary Kulesza udzielił wywiadu na antenie TVP Sport. Działacz przyznał wprost, że na chwilę obecną nie bierze pod uwagę polskich szkoleniowców.

Czytaj także:
Dzieje się w meczu FC Barcelony! Rywale doprowadzili do wyrównania [WIDEO]
Koniec złej passy Lewandowskiego. Zaczął rok w niezłym stylu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Komentarze (1)
avatar
poltech
13.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gerrard jeszcze nic nie osiagnal jako trener, dlatego to jest ryzyko.