Podopieczni Kosty Runjaicia są wiceliderem w ligowej tabeli i z pewnością będą próbowali dogonić Raków Częstochowa, aby odzyskać tytuł mistrzowski. Jednak nie będzie to proste zadanie, bo zespół spod Jasnej Góry ma aż dziewięć punktów przewagi, co może być zbyt dużą różnicą.
Oczywiście będzie to trudne, ale nie niewykonalne. Jeśli Legia Warszawa chce marzyć o dogonieniu lidera z pewnością nie może się osłabić w tym oknie transferowym. A pokusa może być spora, bo zagraniczne kluby oferują naprawdę dobre pieniądze za jej zawodników, którzy są filarami zespołu.
Z informacji podanych przez portal fotospor.com wynika, że w ostatnim czasie Wojskowi odrzucili ofertę opiewającą na trzy miliony euro za Maika Nawrockiego. Środkowego defensora chciało wykupić Galatasaray Stambuł, ale warszawiacy nie zgodzili się na takie rozwiązanie.
Jednak ta sprawa nie kończy się w tym miejscu. Według wspomnianego portalu dyrektor sportowy tureckiego giganta, Erden Timur, pojechał do Belek, gdzie Legia obecnie znajduje się na zgrupowaniu, aby negocjować wykup i przekonać Polaków do sprzedaży zawodnika.
Zatem nie możemy wykluczyć, że warszawski zespół przystąpi do rundy wiosennej bez jednego ze swoich najlepszych obrońców, a to z pewnością byłoby sporym utrudnieniem w próbie gonienia Rakowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
Czytaj też:
Carlo Ancelotti, specjalista od finałów
Diego Simeone na celowniku PZPN?