Memphis Depay z pewnością nie tak wyobrażał sobie swój pobyt w FC Barcelonie. Początek miał jeszcze obiecujący, a ówczesny trener Ronald Koeman chętnie korzystał z jego usług. Po zmianie trenera jego rola w zespole zmalała, a po transferze Roberta Lewandowskiego, stała się wręcz marginalna. Nic dziwnego, że reprezentant Holandii chce zimą za wszelką cenę wyrwać się z Camp Nou.
Napastnik rozegrał w tym sezonie więcej meczów w kadrze, niż w klubie. Zdaniem dziennikarzy "Mundo Deportivo", Depay zgodził się odejść do ligowego rywala. Ma podpisać kontrakt z Atletico Madryt do 2025 roku (więcej przeczytasz TUTAJ--->).
FC Barcelona chętnie pozbędzie się swojego napastnika i zaoszczędzi pieniądze na jego pensji. Nie odda go jednak za darmo. Według dziennika "Marca", Barca chciałaby zarobić 7 milionów euro za Depaya.
Duma Katalonii gotowa jest także na inne rozwiązanie, bowiem do operacji chciałaby włączyć Yannika Carrasco. Z powodu transferów Matheusa Cunhi oraz Joao Felixa, drużyna z Madrytu. nie chce jednak rozstawać się z Belgiem.
Depay dotychczas w barwach Barcelony rozegrał 41 meczów. W tym czasie udało mu się strzelić 14 goli oraz zanotować dwie asysty. W obecnym sezonie jest jedynie zmiennikiem Roberta Lewandowskiego.
Zobacz także:
FIFA podjęła decyzję. Szymon Marciniak pominięty
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski z trofeum, PZPN szuka selekcjonera, okienko transferowe - Z Pierwszej Piłki