Oficjalnie: klub podjął decyzję ws. Daniego Alvesa

Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Dani Alves.
Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Dani Alves.

Dani Alves ma spore kłopoty. Brazylijczyk 20 stycznia został aresztowany za możliwe popełnienie napaści seksualnej i już teraz ponosi tego konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

Według hiszpańskiego dziennika "ABC" 30 grudnia Brazylijczyk miał udać się do jednego z klubów nocnych w Barcelonie i to właśnie w nim miało dojść do wspomnianej napaści. Niedługo sąd zadecyduje o tym, czy 39-latek zostanie tymczasowo zatrzymany, a także czy będzie mógł opuścić areszt po wpłaceniu kaucji.

I oczywiście najpoważniejsze konsekwencje dla Daniego Alvesa mogą przyjść ze strony organów państwowych, ale te na kanwie sportowej również się pojawiają. O decyzji w sprawie piłkarza na swojej stronie internetowej poinformował jego obecny klub, meksykańskie Pumas UNAM.

- Klub podjął decyzję o rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym umowy o pracę z zawodnikiem Danielem Alvesem z przyczyn prawnych. Tą decyzją klub potwierdza swoje zobowiązanie do nietolerowania działań jakiegokolwiek członka naszej instytucji, kimkolwiek by on nie był, które są sprzeczne z duchem klubu i jego wartościami - czytamy w oświadczeniu wydanym przez prezesa Pumas, Leopoldo Silvę.

- Club Universidad Nacional jest instytucją, która promuje szacunek, uczciwe, godne i profesjonalne zachowanie na boisku i poza nim, ponieważ zawodnicy są wzorem do naśladowania w społeczeństwie, w Meksyku i na całym świecie, i nie możemy pozwolić na to, by postępowanie jednej osoby szkodziło naszej filozofii pracy, która była przykładem na przestrzeni dziejów w szkoleniu i rozwoju młodych sportowców w naszym kraju - dodaje Silva.

Zatem jedna kwestia w sprawie Daniego Alvesa została już rozwiązana, ale zapewne samego Brazylijczyka nie za bardzo to zainteresuje. 39-latek przez najbliższy czas będzie miał na głowie zdecydowanie poważniejsze problemy, niż rozwiązana umowa z meksykańskim pracodawcą.

ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki

Czytaj też:
Zieliński niczym Maradona
Serie A przed półmetkiem. Derby Napoli

Komentarze (5)
avatar
licealista
23.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
System oceny Waszych artykułów jest beznadziejnie bezmyślny. Jeże czytający nie zgadza się generalnie z opinią zamieszczoną w tekście, to ma zaznaczyć, że jest w nim zbyt dużo błędów interpunkc Czytaj całość
avatar
Semmao
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedawna sprawa Johnego Deppa nic nie nauczyła społeczeństwa. Mężczyzna dalej będzie traktowany jak gó**o w takiej sprawie. Wszyscy już wiedzą, wyrok wydany... dajcie spokój. 
avatar
malaania
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Strach dziś mieć kasę i spojrzeć na kobietę bo zarzut molestowania jest jak w banku. Chory świat. Wyrok już wydany, lincz przeprowadzony i nie jest ważne czy gość jest winien czy nie. 
avatar
Kowalitri
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wyrok jeszcze nie zapadł ale nie przeszkadza to klubowi żeby wydać już wyrok na swojego piłkarza. 
avatar
Nick Login
21.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zniszczą człowieka zanim zostanie uczciwe osądzony.