Do Pogoni Szczecin dołączyli przed rundą wiosenną w PKO Ekstraklasie dwaj piłkarze. Leonardo Koutris i Linus Walhqvist są kandydatami do gry na bokach obrony. W pierwszym meczu przeciwko Widzewowi Łódź może zagrać tylko Grek, ponieważ Szwed nie trenuje aktualnie z powodu urazu. Pogoń poszukuje jeszcze jednego zawodnika w zimowym okresie transferowym.
- Mamy jeszcze jedną rzecz do zrobienia - sprowadzić środkowego obrońcę, ale nie zrobimy tego pod presją czasu. Nasi stoperzy mieli słabszą ostatnią rundę, ale teraz wyglądają dobrze i przez 3,5 roku pokazali, że potrafią grać dobrze. Kilka nazwisk nam się wysypało, dlatego na razie nowy środkowy obrońca nie dołączył do zespołu - opowiada Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin na konferencji prasowej.
- Przeprowadzenie transferu będzie możliwe pod warunkiem, że nowy piłkarz będzie lepszy od tych, którzy są w kadrze. Sprowadzenie środkowego obrońcy było dla nas trzecim pod względem ważności celem, dlatego unikamy pośpiechu. Na rynku mogą pojawić się piłkarze, do których na razie nie mieliśmy podejścia, ponieważ celowali w lepsze kluby niż Pogoń - dodaje Adamczuk.
Dyrektor sportowy wyjaśnił również, jak wygląda sytuacja piłkarzy, których kontrakty mogą wygasnąć wraz z końcem sezonu. Z Pogoni mogą odejść latem Luka Zahović, Michał Kucharczyk, Alexander Gorgon, Luis Mata, Konstantinos Triantafyllopoulos.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nowym selekcjonerem! Duże zmiany w reprezentacji Polski? - Z Pierwszej Piłki #27 [CAŁOŚĆ]
- Jesteśmy blisko porozumienia z Luką Zahoviciem. W przypadku Kucharczyka i Gorgona najbliższa runda będzie sprawdzianem. Po niej usiądziemy i podejmiemy decyzję w sprawie przyszłości. Obaj piłkarze są po trzydziestce i przedłużenie kontraktów z takimi piłkarzami następuje z reguły później niż z młodymi zawodnikami. Z Sebastianem Kowalczykiem przedłużyliśmy kontrakt, ale ma on możliwość odejścia do silniejszej ligi - raportuje Adamczuk.
Pogoń rozpocznie rundę wiosenną meczem z Widzewem. Konfrontacja w Łodzi rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"