[tag=616]
Chelsea FC[/tag] zimą udała się na potężne zakupy w celu wzmocnienia kadry z myślą o walce o TOP 4 w Premier League oraz także Ligę Mistrzów. Łącznie dokonano transferów za ponad 300 milionów euro.
Równie dużo pieniędzy wydano także w letnim oknie transferowym. Wówczas do klubu przyszedł między innymi Pierre-Emerick Aubameyang, który zmuszony był do odejścia z FC Barcelony przez utratę swojej pozycji na rzecz Roberta Lewandowskiego.
Nowe porządki w klubie z Londynu w bolesny sposób dotknęły Gabończyka. Zespoły występujące w Lidze Mistrzów w fazie pucharowej musiały zgłosić kadrę na drugą połowę europejskich rozgrywek do 2 lutego.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz myślał, że dobrze ustawił mur. Ależ uderzył!
Aubameyang mocno na tym ucierpiał. Chelsea bowiem zdecydowała się nie tyle nie zgłaszać go, co usunąć snajpera z listy zawodników. W jego miejsce wpisano wypożyczonego z Atletico Madryt Joao Felixa.
Ponadto do listy zawodników uprawnionych do gry w tych rozgrywkach dopisano jeszcze dwa zimowe transfery. Mowa oczywiście o najdroższych nabytkach, a więc Enzo Fernandezie oraz Mychajło Mudryku. Co ciekawe poza kadrą znalazł się Benoit Badiashile, który stanowi obecnie o sile defensywy "The Blues".
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę