To była dominacja FC Barcelony. Co prawda do przerwy gole nie padły, ale wszystko dzięki temu, że dobrze grała defensywa Sevilli FC. Opór rywali udało się przełamać w 58. minucie, kiedy do bramki Andaluzyjczyków trafił Jordi Alba. Później przeciwników dobili Gavi i Raphinha. Dzięki wygranej Barca ma już 8 punktów przewagi w tabeli nad Realem Madryt.
Po stracie pierwszego gola trener Sevilli Jorge Sampaoli próbował reagować. Przekazał jednemu ze swoich podopiecznych - Joanowi Jordanowi - kartkę ze wskazówkami, co należy zmienić w taktyce. Z natychmiastowej reakcji szkoleniowca nic nie wyszło. Doszło za to do komicznej sceny.
Jordan przez trzy minuty czytał wskazówki, które argentyński trener odręcznie spisał na kartce. "To był jeden z obrazów meczu. Sampaoli uchwycił niezliczone modyfikacje na arkuszu, a Jordan był odpowiedzialny za ich przekazanie kolegom. Robił to przez długie minuty" - czytamy w portalu eldesmarque.com.
ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"
Po tak długim czasie oczekiwania udało się wprowadzić część rozwiązań zaproponowanych przez trenera. To jednak nic nie dało, bo zaledwie kilka minut później było już 2:0 dla Barcy.
FC Barcelona to lider La Ligi, który jest na dobrej drodze do odzyskania mistrzowskiego tytułu. Zupełnie inne nastroje panują w Sevilli FC. Drużyna ta ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Czytaj także:
Tak Barcelona objęła prowadzenie! Asysta stadiony świata [WIDEO]
Lewandowski utrzymuje się na szczycie. Trzybramkowa przewaga