Mecze eliminacyjne reprezentacji Polski zazwyczaj odbywają się na PGE Narodowym w Warszawie. To "domowy" obiekt naszej kadry w spotkaniach o punkty. Jednak z powodu usterki na warszawskim stadionie, nie jest pewne, czy 27 marca Biało-Czerwoni zagrają tam w eliminacjach Euro 2024 z Albanią.
Będzie to pierwsze domowe spotkanie Polaków w walce o udział w mistrzostwach Europy i przywitanie nowego selekcjonera, Fernando Santosa, z polskimi kibicami. Wiadomo już, kiedy PZPN podejmie ostateczną decyzję i gdzie zagra kadra, jeśli nie w Warszawie.
"Jeśli reprezentacja Polski nie zagra z Albanią w Warszawie na PGE Narodowym, to mecz odbędzie się w Gdańsku. PZPN ma wstępne porozumienie z Polsat Plus Areną, sprawdzono także hotele, bo zgrupowanie mogłoby się odbyć nad morzem. Decyzja najpóźniej w poniedziałek" - przekazał za pośrednictwem Twittera dziennikarz Interii Sebastian Staszewski.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!
- Dokładamy wszelkich starań, by mecz odbył się na PGE Narodowym. To dom reprezentacji - mówił nam Włodzimierz Dola. - Pierwszy warunek to bezpieczeństwo. Dniami i nocami pracujemy nad tym, by możliwości formalne otwarcia stadionu były spełnione - dodał.
Powodem jest usterka jednego z elementów konstrukcji stalowo-linowej, która w listopadzie wymusiła przeniesienie towarzyskiego meczu z Chile na stadion Legii Warszawa. W ostatnich dniach na Narodowym prowadzone są badania naprawianej liny. Jeśli nie będzie żadnego zagrożenia, to mecz rozegrany zostanie w Warszawie.
Czytaj także:
FIFA zareagowała na klęskę naturalną w Turcji. Swoją decyzją podzieliła się na Twitterze
Półfinałowa nerwówka Realu Madryt. Pudło Modricia z "jedenastki"