Wielkie plany Liverpoolu na lato
Liverpool latem planuje doprowadzić do radykalnego wzmocnienia kadry. Zdaniem Fabrizio Romano, angielski klub chce przeprowadzić aż trzy duże transfery.
Tam jednak czeka, jeśli nie najtrudniejszy, to z pewnością jeden z najtrudniejszych rywali w tym turnieju. Mowa oczywiście o Realu Madryt, na który Anglicy trafili w losowaniu 1/8 i aby marzyć o jakimkolwiek trofeum będą musieli go pokonać w dwumeczu.
Porażka oznaczać będzie właściwie katastrofę i problemy w następnym sezonie. Wielcy piłkarze bowiem chcą grać w Lidze Mistrzów, a bez awansu do niej z transferami może być bardzo duży problem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sprytnie to zrobili. Tak zdobyli bramkę z rzutu wolnegoZdaniem Fabrizio Romano, władze "The Reds" chcą przeprowadzić aż trzy duże ruchy transferowe. Głównym celem jest rzecz jasna Jude Bellingham. Transfer młodego Anglika to koszt około 150 milionów euro.
To jednak nie koniec wzmocnień drugiej linii. Dodatkowym pomocnikiem do kadry drużyny ma być Matheus Nunes. Trzecim celem jest z kolei środkowy obrońca. Tutaj głównym nazwiskiem jest Josko Gvardiol z RB Lipsk.
Sumując wszystkie te ruchy, możemy spodziewać się okienka podobnego do tego, jakie kiedyś przeprowadził Florentino Perez, czy zimą tego roku Chelsea. Kwoty głównych transferów łącznie zamkną się w około 300 milionach euro.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę