"Zaskakujące, że nikt nie zginął". Miażdżący raport

Getty Images / Podczas ubiegłorocznego finału Ligi Mistrzów popełniono szereg błędów
Getty Images / Podczas ubiegłorocznego finału Ligi Mistrzów popełniono szereg błędów

UEFA przeprowadziła niezależne śledztwo ws. wydarzeń, które miały miejsce na stadionie Stade de France w Paryżu podczas ubiegłorocznego finału Ligi Mistrzów. Okazuje się, że to cud, iż wśród kibiców nie było ofiar śmiertelnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że w ubiegłorocznym finale Ligi Mistrzów Real Madryt zmierzył się z Liverpoolem. Spotkanie rozpoczęło się z ponad półgodzinnym opóźnieniem, ponieważ przed jego startem na Stade de France nie mogli wejść kibice Liverpoolu. Policja niektórych potraktowała nawet gazem łzawiącym, a UEFA zarzucała wielu fanom The Reds, że próbowali wejść na obiekt bez biletu.

Przed stadionem przez długi czas panował ogromny chaos. UEFA po wydarzeniach na Stade de France zleciła niezależne śledztwo. Wyniki przedstawiono w raporcie liczącym 220 stron.

Osoby przeprowadzające dochodzenie wskazały, że UEFA oraz francuskie władze popełniły fatalne błędy. "To zaskakujące, że nikt nie zginął" - przytacza opinię ekspertów "Mundo Deportivo".

W raporcie podkreślono, że francuskie władze oraz UEFA kompletnie zawiodły pod kątem organizacyjnym, lecz to europejska federacja ponosi główną odpowiedzialność za przykre wydarzenia. Nie nadzorowała bowiem własnych przepisów.

Przez szereg błędów kibice nie mogli wejść na stadion, a co gorsza, w napiętej sytuacji zaatakowała ich policja. To wywołało panikę wśród kobiet i dzieci.

UEFA teraz bije się w pierś. Treść raportu co prawda nie została opublikowana oficjalnie, ale dotarły do niego m.in. "Mundo Deportivo" oraz "The Times".

W końcowym postanowieniu eksperci badający sprawę umieścili 21 zaleceń dla Francji. Wszystko dlatego, że Stade de France będzie jedną z aren igrzysk olimpijskich, które odbędą się w 2024 roku.

Czytaj także:
"Nie wiem czy dobrze zrobiłem". Szczere wyznanie Sergio Ramosa

ZOBACZ WIDEO: Katastrofalny błąd Bednarka, świetny mecz "Lewego". Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #30

Źródło artykułu: WP SportoweFakty