W poniedziałek 6 lutego doszło do trzęsienia ziemi w Turcji oraz Syrii. Skutki są ogromne. Zniszczonych zostało tysiące budynków, a rządy obu krajów poinformowały, że odbudowa szkód potrwa latami. Pod gruzami zginęło ponad 20 tysięcy ludzi, a liczba ta stale rośnie. Rannych jest blisko 70 tysięcy osób.
W pomoc Turkom i Syryjczykom zaangażował się cały świat. Zbiórkę pieniędzy rozpoczęła też FC Barcelona. W mediach społecznościowych katalońskiego klubu zachęca do tego Robert Lewandowski.
- Wszyscy myślimy o ofiarach trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Wasze darowizny zostaną przekazane na rzecz organizacji humanitarnych, które działają na terenie katastrofy. Bądźcie silni - powiedział Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Na stronie Barcy pojawił się też apel do wszystkich, którzy chcą wesprzeć ofiary trzęsienia ziemi. "Co robiłeś w poniedziałek o 2:17 w nocy? W Turcji i Syrii zginęło ponad 20 000 osób. To ponad trzykrotnie więcej niż pojemność naszego kobiecego stadionu piłkarskiego. Ponad 70 000 zostało rannych. To ponad połowa pojemności Spotify Camp Nou. Pomóż ofiarom klęski żywiołowej" - czytamy.
Sięgające magnitudy 7,8 trzęsienie ziemi z epicentrum w okolicy Gaziantep spowodowało śmierć dziesiątek tysięcy ludzi. Dokładna liczba ofiar i rannych wciąż nie jest znana. Skutki katastroficznego żywiołu są gigantyczne. Mają wpływ także na turecki sport. Z rozgrywek ekstraklasy wycofała się drużyna Hataysporu.
Czytaj także:
Co za słowa?! Anglik zachwycony "Lewym"
Jak Lech może zaskoczyć Bodo/Glimt? Ekspert odpowiedział