Dlaczego piłkarz Barcelony wskazał palcem na niebo? O tym geście mówią kibice

Getty Images / Alex Caparros / W taki sposób Marcos Alonso celebrował swoją bramkę z meczu Barcelona-MU.
Getty Images / Alex Caparros / W taki sposób Marcos Alonso celebrował swoją bramkę z meczu Barcelona-MU.

Marcos Alonso rozwiązał worek z bramkami podczas meczu Barcelona-Manchester United i... Był wyraźnie wzruszony, pokazał palcem w górę, zamyślił się. W ten sposób oddał hołd swojemu zmarłemu ojcu.

Ojciec Marcosa Alonso - Marcos Alonso Pena - zmarł zaledwie przed tygodniem, 9 lutego 2023 roku. Miał niespełna 64 lata. W przeszłości rozegrał ponad 300 spotkań w lidze hiszpańskiej (najwięcej w barwach Barcelony), grał w reprezentacji Hiszpanii.

Kiedy jego syn, a obecny piłkarz Katalończyków, zdobył pierwszego gola po jego śmierci, było wiadomo, że będzie celebrował w wyjątkowy sposób. I tak było. Kolega Roberta Lewandowskiego z drużyny wskazał palcem w kierunku nieba (widać to na głównym zdjęciu artykułowym).

Zarejestrowały to również dokładnie kamery telewizyjne (obejrzyj to TUTAJ >>).

- Tata zawsze mi mówił, jak wyjątkowym klubem jest Barcelona - mówił po pierwszym meczu w ramach Ligi Europy Alonso. - Jestem szczęśliwy, że w taki sposób mogłem mu podziękować za wszystko, co mi przekazał.

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Bramka Alonso rozpoczęła ostre strzelanie na Camp Nou. Ostatecznie (TUTAJ znajdziesz relację pomeczową >>) Katalończycy zremisowali (2:2) z Manchesterem United i mimo że w europejskich pucharach nie liczy się już podwójnie bramek zdobywanych na wyjeździe, to i tak Wyspiarze są w nieco bardziej komfortowej sytuacji.

Rewanż już 23 lutego 2023. Lewandowski z pewnością zrobi wszystko, by zatrzeć kiepskie wrażenie po pierwszym pojedynku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty