Poważne problemy w kadrze. Decyzja w sprawie tego piłkarza nie zapadła

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Maciej Rybus
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Maciej Rybus

Fernando Santos już za miesiąc poprowadzi kadrę w kluczowych meczach eliminacji Euro 2024. Tymczasem trener ma potężne problemy z zestawieniem obrony. Czy zdecyduje się przywrócić do kadry byłego etatowego reprezentanta?

- To bardzo konserwatywny trener - mówił nam tuż po zatrudnieniu Fernando Santosa portugalski dziennikarz gazety "Record", Francisco Guerra. Wszyscy zgodnie podkreślali, że nowy selekcjoner Polaków przykłada szczególną uwagę do obrony. To fundament funkcjonowania jego drużyn. Niestety, może mieć problem ze skompletowaniem silnej defensywy w kadrze Polski.

Kontuzje leczą bowiem Kamil Glik (Benevento) i Michał Karbownik (Fortuna Duesseldorf). Na ławce rezerwowych w swoich klubach siedzą Jakub Kiwior (Arsenal), Bartosz Bereszyński (Napoli), Sebastian Walukiewicz (Empoli) i Tomasz Kędziora (PAOK). Regularnie gra tylko Jan Bednarek (Southampton), który ostatnio jest w słabej formie. Do rytmu meczowego po powrocie z Kataru wraca Matty Cash - w ostatni weekend rozegrał dopiero drugi mecz w pierwszym składzie Aston Villi od mundialu.

Bardzo trudno przewidzieć teraz, jak będzie wyglądała obrona Polski w meczu z Czechami (24 marca). Santos nie ma kogo obserwować i wraca pytanie - co z Maciejem Rybusem? Były etatowy reprezentant sam wypisał się z walki o miejsce w reprezentacji, bo po napadzie zbrojnym Rosji na Ukrainę zdecydował się pozostać w kraju agresora i tam kontynuuje karierę. Po wygaśnięciu kontaktu z Lokomotiwem, podpisał nową umowę ze Spartakiem Moskwa.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

PZPN nie wykreślił Rybusa z reprezentacji. Zrobił to Czesław Michniewicz. Trener wziął trudną decyzję na siebie. - Nie uciekamy od dyskusji na ten temat. Zrobimy to po zgrupowaniu - powiedział ówczesny selekcjoner na konferencji prasowej podczas czerwcowych meczów reprezentacji. A potem zdecydował.

"Selekcjoner poinformował zawodnika, że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze" - dowiedzieliśmy się z komunikatu PZPN.

Wraz z końcem ubiegłego roku Michniewicz przestał pełnić funkcję selekcjonera. Zastąpił go Santos. A nowy selekcjoner nie podjął jeszcze decyzji w sprawie Rybusa. Z PZPN dowiedzieliśmy się, że dotąd nie było dyskusji w sztabie Portugalczyka na ten temat. Nie ma co ukrywać, że dla nowego opiekuna kadry będzie to swego rodzaju dylemat: czy powołać sprawdzonego zawodnika w obliczu słabej dyspozycji innych reprezentacyjnych czy też podtrzymać decyzję o niepowoływaniu sportowców, którzy występują w Rosji.

Rybus wystąpił z reprezentacją Polski na ME 2012, 2020 oraz mundialu w Rosji 2018. Ostatni mecz w kadrze rozegrał w listopadzie 2021 roku z Andorą. Od 2012 roku lewonożny piłkarz występuje w Rosji z przerwą na sezon 2016/2017, w którym był wypożyczony do Olympique Lyon.

Maciej Siemiątkowski, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj też:
Zieliński w centrum piłkarskiej maszyny. Ekspert wskazuje, co wyróżnia Napoli
Powtórka finału Ligi Mistrzów. Klub Polaków chce być rewelacją

Źródło artykułu: WP SportoweFakty