Obaj szkoleniowcy na przedmeczowych konferencjach prasowych cieszyli się na myśl o sobotnim spotkaniu. Liczyli bowiem na ofensywny mecz z dużą liczbą sytuacji podbramkowych. To właśnie cechuje zarówno ekipę z Łodzi, jak i tę z Głogowa. Tę tezę potwierdzali piłkarze.
- To dobry zespół i w każdym sezonie trzeba się z nim liczyć. Na pewno to nie przypadek, że ostatnie mecze były na styku i decydowała o wyniku jedna bramka. Nie ma co ukrywać, że takiego spotkania spodziewam się też jutro, że oba zespoły wyjdą po zwycięstwo. Spodziewam się wyrównanego meczu i być może znów tylko jedna bramka zadecyduje - mówił pomocnik Łódzkiego Klubu Sportowego Bartosz Biel.
I rzeczywiście po obu stronach przez pierwsze pół godziny spotkania mieliśmy kilka naprawdę dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Spośród przyjezdnych najgroźniejsze stworzyli Sebastian Steblecki w siódmej i Patryk Mucha w trzynastej minucie. Tyle, że ten pierwszy pokusił się o strzał, zaś drugiemu zabrakło umiejętności w przyjęciu piłki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Ełkaesiacy odpowiadali akcjami dużo bardziej efektownymi. Na finiszu pierwszego kwadransa szybka wymiana podań, w której udział wzięli Michał Mokrzycki, Kamil Dankowski i Bartosz Szeliga nie przyniosła jeszcze gola, podobnie jak w 23. minucie akcja finalizowana przez Mateusz Kowalczyka.
Ale ŁKS rozpoczął strzelanie w ostatnim kwadransie i to w całkiem ładny sposób. Kamil Dankowski pokusił się o strzał bezpośrednio z rzutu wolnego z około 20 metrów. Piłka poleciała w środek bramki, a Karol Dybowski z nią sobie nie poradził.
Kilkadziesiąt sekund później było już 2:0. Świetną prostopadłą piłkę dostał Szeliga, który następnie wyłożył ją Pirulo, a Hiszpan nie miał kłopotów ze skierowaniem jej do siatki.
Po kolejnych trzech minutach Szeliga do asysty dołożył bramkę. Finalizacja tej akcji była bardzo efektowna, bo pomocnik ŁKS-u lekką podcinką zagrał nad bramkarzem Chrobrego, ale słowa uznania należą się Michałowi Mokrzyckiemu za podanie, które zaskoczyło linię obrony drużyny z Głogowa.
W przerwie trener gości Marek Gołębiewski dokonał trzech zmian, a jego zespół w pierwszych dziesięciu minutach miał dwa rzuty karne. Pierwszy za uderzenie Milana Spremo przeciwnika w twarz, drugi zaś za zagranie ręką Nelsona Balongo. Obie jedenastki wykorzystał Kamil Wojtyra i w 55. minucie ekipa z Dolnego Śląska wróciła do gry.
Ale po kolejnych siedmiu minutach kolejnego gola dołożył Pirulo. Akcję zaczął przechwytem Dankowski, który podaniem uruchomił Kowalczyka, a ten zacentrował po ziemi do Hiszpana, który okazał się po raz kolejny sprytniejszy od Dybowskiego. Chwilę później Pirulo cieszył się z hat-tricka, ale okazało się, że przedwcześnie, bo był na pozycji spalonej.
A w doliczonym czasie gry wynik meczu na 5:2 dla ŁKS-u ustalił Piotr Janczukowicz, który kilkadziesiąt sekund wcześniej wszedł na boisko z ławki. Łodzianie mogli cieszyć się z efektownego, trzynastego zwycięstwa w sezonie i pozostania na fotelu lidera.
ŁKS Łódź - Chrobry Głogów 5:2 (3:0)
1:0 - Kamil Dankowski 37'
2:0 - Pirulo 38'
3:0 - Bartosz Szeliga 42'
3:1 - Kamil Wojtyra 50' - z karnego
3:2 - Kamil Wojtyra 55' - z karnego
4:2 - Pirulo 63'
5:2 - Piotr Janczukowicz 90+7'
Składy:
ŁKS: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Nacho Monsalve, Adam Marciniak, Milan Spremo (86' Oskar Koprowski) - Michał Mokrzycki (86' Bartosz Biel), Michał Trąbka (63' Dawid Kort) - Mateusz Kowalczyk, Pirulo (90+6' Piotr Janczukowicz), Bartosz Szeliga - Nelson Balongo (63' Stipe Jurić).
Chrobry: Karol Dybowski - Artur Bogusz, Albert Żarówny, Michał Michalec (46' Mavroudis Bougaidis), Jakub Kuzdra (46' Sebastian Górski) - Sebastian Steblecki, Jaka Kolenc (70' Oskar Sewerzyński, Patryk Mucha - Kamil Wojtyra, Rafał Wolsztyński (46' Mateusz Ozimek), Mateusz Machaj.
Sędziował: Łukasz Szczech (Kobyłka).
Żółte kartki: Pirulo, Spremo, Jurić - Kuzdra, Mucha, Bougaidis (Chrobry).
Widzów: 7375
Czytaj też: Piłkarze nie zepsuli otwarcia stadionu w Sosnowcu
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Łódź | 34 | 19 | 9 | 6 | 58:36 | 66 |
2 | Ruch Chorzów | 34 | 17 | 11 | 6 | 48:33 | 62 |
3 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 16 | 13 | 5 | 55:37 | 61 |
4 | Wisła Kraków | 34 | 18 | 6 | 10 | 61:38 | 60 |
5 | Puszcza Niepołomice | 34 | 16 | 10 | 8 | 49:36 | 58 |
6 | Stal Rzeszów | 34 | 14 | 9 | 11 | 57:44 | 51 |
7 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 12 | 13 | 9 | 56:47 | 49 |
8 | Arka Gdynia | 34 | 13 | 9 | 12 | 56:45 | 48 |
9 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 42:39 | 46 |
10 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 9 | 13 | 44:54 | 45 |
11 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 10 | 12 | 12 | 33:43 | 42 |
12 | Górnik Łęczna | 34 | 9 | 13 | 12 | 40:45 | 40 |
13 | GKS Tychy | 34 | 10 | 9 | 15 | 46:52 | 39 |
14 | Resovia | 34 | 9 | 11 | 14 | 43:51 | 38 |
15 | Odra Opole | 34 | 10 | 7 | 17 | 39:48 | 37 |
16 | Skra Częstochowa | 34 | 9 | 4 | 21 | 19:50 | 31 |
17 | Chojniczanka Chojnice | 34 | 5 | 12 | 17 | 35:57 | 27 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 5 | 12 | 17 | 28:54 | 27 |