Jeszcze kilka lat temu Cristiano Ronaldo byłby stawiany w gronie faworytów do wygrania nagrody dla najlepszego piłkarza roku w plebiscycie FIFA The Best. Od pewnego czasu Portugalczyk nie jest jednak pierwszoplanową postacią w światowym futbolu od względem umiejętności. Na początku roku przeniósł się do saudyjskiego Al-Nassr i trudno oczekiwać, by jeszcze kiedyś był kandydatem do najważniejszych nagród.
38-latek wciąż miał jednak szansę na to, aby głosować na innych zawodników w plebiscycie FIFA The Best. Uprawniała go do tego rola kapitana reprezentacji Portugalii.
"RMC Sport" poinformował, że Ronaldo nie zdecydował się na głosowanie. Odpowiedzialność spadła na barki jego "zastępcy", czyli Pepe.
Co ciekawe, Pepe wskazał w pierwszej trójce kolejno: Kyliana Mbappe, Lukę Modricia i Karima Benzemę. Pominął tym samym Lionela Messiego, który finalnie zajął pierwsze miejsce w plebiscycie.
Cristiano Ronaldo z kolei uznał najwyraźniej, że Pepe ma większy wpływ na reprezentację Portugalii, stąd pozwolił mu głosować w plebiscycie. To właśnie Pepe był kapitanem zespołu podczas mundialu w meczach, w których Ronaldo nie wychodził na plac gry w podstawowym składzie.
Czytaj także:
Marcin Oleksy mówi o reakcji Leo Messiego i Kyliana Mbappe. "To był fajny gest"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
