[tag=720]
FC Barcelona[/tag] ma za sobą bardzo ważne zwycięstwo z Realem Madryt w Pucharze Króla. Kataloński zespół wygrał 1:0, ale po spotkaniu Barca nie była zbyt mocno chwalona. To wszystko ze względu na styl gry i do tego również odniósł się Xavi na konferencji prasowej przed meczem z Valencią.
Jednak najważniejszym wątkiem z perspektywy polskiego kibica była kwestia zdrowia Roberta Lewandowskiego. Hiszpański szkoleniowiec skomentował to przy okazji pytania o zdrowie wszystkich kontuzjowanych zawodników. - Andreas Christensen jest gotowy do gry, Lewandowski czuje się coraz lepiej, a Pedri i Ousmane Dembele przechodzą rekonwalescencję - przyznał.
Polski napastnik początkowo miał być gotowy na zaplanowany na 19 marca mecz ligowy z Realem Madryt, ale obecnie wiele wskazuje na to, że wróci już na wcześniejsze starcie z Athletikiem Bilbao. Takie informacje w sobotę podał Toni Juanmarti z portalu Relevo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Natomiast nie był to jedyny ciekawy temat poruszony podczas tej konferencji prasowej. Xavi odniósł się do krytyki, jaka spadła na jego zespół po zwycięstwie w Madrycie. Barca wygrała w El Clasico 1:0, ale wątpliwości wywołał jej styl gry. Blaugrana miała zaledwie 36 procent posiadania piłki i niektórym się to nie podobało.
Jednak trener nie widzi w tym dużego problemu. - Barca to najtrudniejszy klub na świecie. Wygraliśmy 1:0 w Madrycie i mówią to nie wystarczy. Gdyby sytuacja była odwrotna, byłoby święto narodowe - stwierdził wprost. Wydaje się, że w tej wypowiedzi można doszukać się delikatnego uderzenia w opinię publiczną w Hiszpanii.
Xavi stwierdził, że gdyby Real wygrał w takim stylu, w jakim zrobiła to Barca, media nie widziałyby większego problemu. Niezależnie od tego, Barcelona ma przed sobą kolejny ważny mecz. W niedzielę jej rywalem na Camp Nou będzie Valencia i w tym spotkaniu będą liczyły się tylko trzy punkty.
Czytaj też:
Dobre wieści ws. Lewandowskiego
Kolejny pomysł prawników Alvesa