Deklasacja. 6:0 w meczu polskiej ligi

Rozdrażnione Podbeskidzie Bielsko-Biała nie miało litości dla osłabionego Chrobrego Głogów. Konfrontacja otwierająca kolejkę w Fortuna I lidze zakończyła się wynikiem 6:0.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała
Niespełna tydzień temu zakończyła się seria meczów bez porażki Podbeskidzia. W lidze było niepokonane przez pół roku, po czym przegrało 0:1 ze Skrą Częstochowa, która nie potrafiła zwyciężyć przez ponad sześć miesięcy. Piłkarze spod Klimczoka postanowili po wpadce zrekompensować grupie wyjazdowej koszt wejścia na stadion w Bełchatowie. Zrehabilitować mogli się w piątek w meczu na własnym stadionie.

Przeciwnikiem Górali był Chrobry, który nie prezentuje się dobrze w rundzie wiosennej. Drużyna z województwa dolnośląskiego ma za sobą jedno zwycięstwo oraz cztery porażki. W tegorocznej tabeli znajdowała się z trzema punktami na przedostatnim miejscu tylko przed GKS-em Katowice. Chrobry musiał radzić sobie bez Sebastiana Stebleckiego i czterech kontuzjowanych zawodników, wśród których byli Mateusz Machaj i Mavrouidis Bougaidis. W obliczu tych absencji trener Marek Gołębiowski wystawił jedenastkę z dwoma młodzieżowcami.

Podbeskidzie otworzyło wynik strzałem Joana Romana w 23. minucie. Szybka wymiana podań okazała się nieuchwytna dla głogowian, a "Goku" miał sporo miejsca na przygotowanie się do jednocześnie mocnego oraz precyzyjnego uderzenia. Joan Roman był najskuteczniejszym piłkarzem meczu i po przerwie skompletował hat-tricka. Wykorzystał on błąd obrony Chrobrego, a następnie wykonał dobitkę strzału Jeppego Simonsena.

Po trafieniu dorzucili Marcel Misztal oraz Kamil Biliński. 14 goli na koncie doświadczonego kapitana Podbeskidzia to o jeden mniej niż zdobyli prowadzący w klasyfikacji strzelców ligi Karol Czubak z Arki Gdynia oraz Luis Fernandez z Wisły Kraków. Chrobry nie potrafił odpowiedzieć ani jednym trafieniem, a w 89. minucie stracił jeszcze jednego gola na 0:6 po akcji zmienników Krzysztofa Drzazgi oraz Ezequiela Bonifacio.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 6:0 (3:0)
1:0 - Joan Roman 24'
2:0 - Marcel Misztal 32'
3:0 - Kamil Biliński 41'
4:0 - Joan Roman 58'
5:0 - Joan Roman 65'
6:0 - Ezequiel Bonifacio 89'

Składy:

Podbeskidzie: Matvei Igonen - Jeppe Simonsen (72' Ezequiel Bonifacio), Arthur Vitelli, Mateusz Wypych, Iwajło Markow, Florian Hartherz (73' Titas Milasius), Maksymilian Sitek (81' Maksymilian Nowak), Marcel Misztal (69' Jakub Bieroński), Tomasz Neugebauer, Joan Roman (69' Krzysztof Drzazga), Kamil Biliński

Chrobry: Karol Dybowski - Jakub Kuzdra, Albert Zarówny, Michał Michalec, Artur Bogusz (46' Dawid Hanc), Sebastian Górski (62' Dmytro Biłonoh), Miłosz Jóźwiak, Jaka Kolenc (78' Szymon Bartlewicz), Oskar Sewerzyński, Patryk Mucha (56' Jakub Górski), Rafał Wolsztyński (46' Kamil Wojtyra)

Żółte kartki: Misztal (Podbeskidzie) oraz Bogusz (Chrobry)

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)

Czytaj także: Ten trener prowadzi Arkę Gdynia w rundzie wiosennej. Wcześniej były wątpliwości
Czytaj także: Czeski zawodnik dołączył do Ruchu Chorzów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu
Czy Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra w barażach o awans do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×