Wisła Kraków jest rozpędzona. Nie chce znów wpaść w pułapkę

Kolejna zmiana trenera w Sandecji. Powrót do klubu

Wisła ma za sobą komplet czterech wygranych po okresie przygotowań. Pokonała Resovię, Arkę Gdynia, Odrę Opole i GKS Katowice. Nie ma innego pierwszoligowca, który jeszcze nie zgubił punktów w rundzie wiosennej. Biała Gwiazda wróciła na szóste miejsce w strefie barażowej, a podtrzymanie wysokiej formy pozwoli z optymizmem spoglądać nawet w kierunku miejsc premiowanych awansem. Na razie Wisła traci sześć punktów do wicelidera Ruchu Chorzów.

- Drużyna ma głód wygrywania i piłkarze są nastawieni tylko na to. Zwycięstwa dodają im pewności siebie. Jako sztab szkoleniowy musimy także wykonać swoją pracę i rozpoznać emocje w zespole, żeby później odpowiednio działać. Na ten moment nie ma żadnego problemu mentalnego - nikt nie odfruwa, wszyscy są skoncentrowani na kolejnych meczach - mówi trener Radosław Sobolewski na konferencji prasowej.

Wisła dobrze rozpoczęła sezon i przywitała się z Fortuna I ligą zdobyciem 13 punktów w pięciu kolejkach. Pierwszą porażkę po spadku z PKO Ekstraklasy poniosła w Tychach. Było 3:1 dla zespołu z województwa śląskiego, choć to on stracił pierwszego gola po strzale Luisa Fernandeza z rzutu karnego. Przed przerwą Michał Żyro pomógł tyszanom golem samobójczym, a następnie ci wzięli sprawy w swoje ręce i zapewnili sobie zwycięstwo strzałami Daniela Rumina i Mateusza Czyżyckiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Niewiele po tym meczu rozpoczęła się seria ośmiu kolejek bez zwycięstwa Wiślaków, przez którą mają problem z powrotem do PKO Ekstraklasy. Doprowadziła ona między innymi do zmiany trenera z Jerzego Brzęczka na Radosława Sobolewskiego.

- W Tychach było widać, że niektórzy piłkarze nie radzili sobie mentalnie. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze i nie spodziewaliśmy się, że wynik może zmienić się na naszą niekorzyść. Porażka bolała i pojawiły się kolejne problemy w zespole. Musimy po prostu zrewanżować się przeciwnikom, nie powtórzyć błędów z jesieni - zapowiada Sobolewski.

GKS jest jednym z rozczarowań sezonu. Gra nierówno i znajduje się na 11. miejscu w tabeli, ma o dziewięć punktów mniej niż Wisła. Wyniki wiosną dają mu 13. miejsce w lidze, a za Trójkolorowymi jest jedno zwycięstwo, jeden remis oraz dwie porażki. Wygrana nadeszła akurat w poprzednim meczu, w którym podopieczni Dominika Nowaka wygrali 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec dzięki strzałowi Wiktora Żytka.

Kolejka potrwa tradycyjnie od piątku do poniedziałku. W roli trenera Sandecji Nowy Sącz zadebiutuje ponownie Tomasz Kafarski, który zastąpił na stanowisku Stanislava Vargę. Przeciwnikiem przedostatniego zespołu w tabeli będzie GKS Katowice. Nieźle zapowiada się deser w Gdyni. Arka radzi sobie poprawnie w rundzie wiosennej, a jej przeciwnikiem będzie półfinalista Fortuna Pucharu Polski - Górnik Łęczna.

23. kolejka Fortuna I ligi:

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów / pt. 10.03.2023 godz. 18:00

Chojniczanka - Ruch Chorzów / pt. 10.03.2023 godz. 20:30

Sandecja Nowy Sącz - GKS Katowice / sob. 11.03.2023 godz. 15:00

Wisła Kraków - GKS Tychy / sob. 11.03.2023 godz. 17:30

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Puszcza Niepołomice / sob. 11.03.2023 godz. 20:00

ŁKS Łódź - Stal Rzeszów / nd. 12.03.2023 godz. 12:40

Zagłębie Sosnowiec - Skra Częstochowa / nd. 12.03.2023 godz. 15:00

Resovia - Odra Opole / nd. 12.03.2023 godz. 18:00

Arka Gdynia - Górnik Łęczna / pon. 13.03.2023 godz. 18:00

Czytaj także: Ten trener prowadzi Arkę Gdynia w rundzie wiosennej. Wcześniej były wątpliwości
Czytaj także: Czeski zawodnik dołączył do Ruchu Chorzów