Zaskoczenie we Włoszech. W jedynym piątkowym spotkaniu Spezia Calcio w składzie z Polakami pokonało Inter Mediolan 2:1. Bartłomiej Drągowski w pierwszej połowie obronił rzut karny, dzięki czemu do przerwy jego zespół nie przegrywał. Gorzej zaprezentował się Szymon Żurkowski.
Ten już po pierwszej połowie opuścił boisko. Do samego końca pozostał na nim jeden z bohaterów broniącej się przed spadkiem Spezii, Drągowski. W końcówce pojawił się Przemysław Wiśniewski, który miał pomóc w utrzymaniu wyniku i to się powiodło.
Nie mogło być inaczej z ocenami występu Drągowskiego, który zabłysnął. Zarówno on, jak i M'Bala Nzola otrzymali noty "7,5" - najwyższe w zespole. "Wywalczone trzy punkty przez Spezię to wielka zasługa ich bramkarza. Dzień łaski, po Immobile zahipnotyzował Lautaro i jest to drugi rzut karny z trzech uratowanych w tym roku. Zanotował również inne, ważne interwencje" - wychwala Polaka tuttomercatoweb.com.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos wprost o problemach reprezentacji Polski. "Tak trudno jeszcze nie miał"
Zdecydowanie gorzej zaprezentował się Żurkowski. Ten otrzymał notę "5,5", a do tego rozegrał tylko pierwszą połowę, po której został zdjęty. "Nacisk Interu sprawił, że cofnął się. Nie jest jeszcze zawodnikiem podziwianym za grę w Empoli" - podsumowano występ 25-latek, od którego oczekuje się więcej zwłaszcza po grze w Empoli FC.
Identyczną notę 25-letni bramkarz otrzymał od dziennikarzy Eurosport.it. Tam wyżej oceniony został jednak Nzola, temu przyznano "8". "Wieczór łaski. Wyczuł rzut karny Lautaro. Świetnie sprawdza się również w wyjściach do piłek. Tylko Lukaku z rzutu karnego zburzył mur" - napisano o jego występie.
Dziennikarze włoskiego Eurosportu również przyznali notę "5" Żurkowskiemu. "Bezradny przy pomocnikach Interu, skupiał się na pogoni za przeciwnikami. Nie miał zbyt wielu okazji do dotykania piłki" - oceniono.
Inaczej jego grę ocenił portal calciomercato.it. Tam Drągowski otrzymał najwyższą notę spośród wszystkich zawodników tego spotkania - "8". "Super gra Polaka. Zneutralizował rzut karny wykonany przez Lautaro niczym świetny bramkarz i ponownie zatrzymał Argentyńczyka pod koniec pierwszej połowy. Następnie wyrzutem uruchomił Nzolę w akcji bramkowej. To dziwne nie widzieć go w dużym klubie" - czytamy w ocenie 25-latka za występ przeciwko Interowi.
Żurkowski otrzymał natomiast notę "5". "Zbyt wiele zadań domowych nie odrobił dobrze" - skomentowano krótko grę polskiego pomocnika.
Wspomniany portal jest zdziwiony, że Drągowski występuje w klubie, który broni się przed spadkiem Serie A. Jednak biorąc pod uwagę jego dyspozycję kto wie, czy Polak nie zapracuje na transfer do lepszej drużyny.
Przeczytaj także:
Media: Polak asystentem Fernando Santosa