Drakońska kara w La Liga? Piłkarz zaatakował sędziego

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Jeremias Conan Ledesma
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: Jeremias Conan Ledesma

W końcówce meczu Cadiz - Getafe (2:2) emocje wymknęły się spod kontroli. Okazuje się, że gorąco było także w drodze do szatni. Jednemu z zawodników grożą surowe konsekwencje.

Cztery bramki, trzy rzuty karne, dwie czerwone i aż osiem żółtych kartek. Chyba nikt się nie spodziewał, że mecz Cadiz CF - Getafe CF (2:2) dostarczy aż tak wielkich emocji. Działo się nie tylko na boisku, ale także w drodze do szatni.

Jeszcze w trakcie meczu chamsko zachował się Iza Carcelen, który uderzył ręką w tył głowy zawodnika Getafe, Juana Iglesiasa. To jednak nie o tym jest najgłośniej w mediach. W poważnych tarapatach jest Jeremias Conan Ledesma.

To on w drodze do szatni miał popchnąć jednego z kolegów, a ten wpadł na sędziego Alejandro Hernandeza. Arbiter stwierdził, że było to zrobione celowo, co odnotował w meczowym protokole.

RMC Sport informuje, że bramkarz Cadiz może dostać drakońską karę. Za naruszenie nietykalności cielesnej sędziego grozi mu zawieszenie nawet na 12 meczów.

Skandalicznie zachowywali się także trener bramkarzy Lolo Bocardo i asystent trenera Diego Ribera. To oni mieli wyzywać sędziów i oskarżać ich o korupcję. Wszystko zostało dokładnie opisane i teraz nieprzyjemnymi incydentami zajmie się komisja dyscyplinarna.

Oficjalnie: decyzja Barcelony ws. Roberta Lewandowskiego >>
Barcelona obawia się sankcji. Co zrobi UEFA? >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty