Trzy rzuty karne w meczu La Liga. Gol w 105. minucie

Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Radość piłkarzy Cadiz FC.
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Radość piłkarzy Cadiz FC.

W Kadyksie do końca ważyły się losy wygranej w potyczce Cadizu z Getafe. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Goście wyrównali w piętnastej minucie doliczonego czasu.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed potyczką w Kadyksie Cadiz nad Getafe miał punkt przewagi. Obydwa zespoły nie mogły patrzeć ze spokojem za siebie. Wszak strefa spadkowa była niedaleko.

Na premierowego gola kibice czekali do 39. minuty. Prowadzenie objęli gospodarze, a bramke zdobył Ruben Sobrino. Getafe wyrównało  w 61. minucie, wykorzystując rzut karny.

"Jedenastka" zadecydowała o wygranej Cadizu. W 82. minucie sędzia podyktował drugiego karnego w potyczce. Do piłki podszedł Ruben Alcaraz i miejscowi fani wpadli w euforię.

To nie był koniec emocji! Sędzia doliczył do 2. połowy pierwotnie dziesięć minut, ale w dwunastej minucie zawodnicy wciąż grali. Arbiter konsultował się z VAR-em, który sygnalizował zagranie ręką jednego z graczy gospodarzy. Ostatecznie arbiter podyktował trzeci rzut karny w spotkaniu. W 105. minucie na 2:2 trafił Enes Unal!

Po remisie obydwa zespoły wciąż są poważnie zagrożone degradacją.

Cadiz CF - Getafe CF 2:2 (1:0)
1:0 - Sobrino 39'
1:1 - Unal (k.) 61'
2:1 - Alcaraz (k.) 82'
2:2 - Unal (k.) 90+15'

[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! Porównują go do Messiego

Czytaj także:
Osłabiona FC Barcelona drżała do końca. Zmarnowany rzut karny lidera. Kontrowersja w końcówce
Kolejne potknięcie Realu Madryt. VAR anulował gola

Komentarze (0)