Gwiazdor Realu jasno o swojej przyszłości. "Musieli by mnie zabić, żebym odszedł"

PAP/EPA / Jesus Diges / Na zdjęciu: Federico Valverde
PAP/EPA / Jesus Diges / Na zdjęciu: Federico Valverde

Co jakiś czas pojawiają się plotki o ewentualnym transferze Federico Valverde z Realu Madryt. W najnowszym dokumencie Urugwajczyk jasno wypowiedział się o swojej przyszłośći.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=67932]

Federico Valverde[/tag] z pewnością indywidualnie rozgrywa najlepszy sezon w swojej karierze. Urugwajczyk wszedł na zdecydowanie wyższy poziom, jeśli chodzi o liczby, jakie generuje dla swojego zespołu.

Wobec tego oraz jego gigantycznej pracowitości i poświęceniu dla drużyny nie mogą dziwić plotki, które co jakiś czas pojawiają się w mediach. Jasne jest, że Valverde u siebie chciałby pewnie prawie każdy trener na świecie.

Sam Fede nie ma jednak wątpliwości, gdzie chce spędzić najbliższe lata kariery. Tym miejsce jest rzecz jasna Realu Madryt. O swoich uczuciach do klubu w bardzo wymownych słowach wypowiedział się w najnowszym dokumencie o "Los Blancos".

- Aby mnie stąd wyrzucić, będą musieli mnie zabić - powiedział Urugwajczyk w filmie, który wyprodukowany został dla Apple TV+ series. Dokument opowiada o drodze Realu Madryt do wygrania Ligi Mistrzów w sezonie 2021/2022.

Valverde w pierwszym zespole Realu Madryt występuje już od lipca 2018 roku. Postawił na niego najpierw Zinedine Zidane, a to już wiele mówi. Dotychczas zagrał już w 187 meczach. Strzelił w nich 18 goli oraz zanotował 12 asyst.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty