Lechia Gdańsk chce iść za ciosem

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Marcin Kaczmarek
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Marcin Kaczmarek

Pomimo ostatniego zwycięstwa 4:0 nad Miedzią, Lechia Gdańsk mecz w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą rozpocznie w strefie spadkowej. Marcin Kaczmarek liczy na to, że jego zespół odzyska radość z gry i pójdzie za ciosem.

W Lechii Gdańsk do składu wracają rekonwalescenci - Joeri de Kamps i Conrado. - Obydwaj zaczęli trenować z zespołem i to dobra informacja, natomiast decyzje podejmiemy na sam koniec tygodnia. Zobaczymy jak będzie przebiegał okres w przypadku tych dwóch piłkarzy - mówił Marcin Kaczmarek, trener Lechii.

Dużo od strony mentalnej dało gdańszczanom ostatnie zwycięstwo 4:0 z Miedzią Legnica. Pracujemy normalnie i przygotowujemy się do meczu z Wartą. To, co było mam nadzieję już za nami, ale zdajemy sobie sprawę, że aby wyjść z tej sytuacji potrzebujemy regularności i punktów. Mecz z Miedzią był bardzo istotny, ale to już historia. Teraz mecz z Wartą. My pracując w ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy bardzo dużo, każdy wspiera się nawzajem i to było widoczne w trakcie gry. Ja chcę kontynuować pracę w tej atmosferze, popartą wynikami. Wiemy doskonale, że to gorący czas w polskiej piłce i nie chcę spekulować - zaznaczył Kaczmarek.

W Warcie Poznań gra wypożyczony z Lechii Miłosz Szczepański. - Zawsze musimy obserwować wypożyczonych piłkarzy, są jednak inne uwarunkowania, klauzule i kontrakty. To sprawa dyrektora sportowego jeśli chodzi o kwestie formalne. Jak piłkarz gra na poziomie PKO Ekstraklasy i jest zawodnikiem Lechii, to zawsze warto mu się przyglądać - ocenił trener.

- To zespół bardzo dobrze zorganizowany i każdy obserwator to potwierdza, a ja się z tym zgadzam. Oni tworzą drużynę, zespołowość powoduje taką liczbę punktów. Jest też kilka indywidualności, ze Zrelakiem na czele. Warta dobrze porusza się na boisku, broni, asekuruje poszczególne sektory boiska. Popełnia też błędy, jak każdy w tej lidze. Jedziemy po to, aby zapunktować. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie zdobyć punkty - przeanalizował.

Czy po ostatniej wygranej piłkarze z Gdańska zaczną grać na miarę oczekiwań? - Żeby wygrywać mecze, potrzeba jakości. Zdawaliśmy sobie sprawę, że często jakość indywidualna nie była na takim poziomie, na jakim byśmy sobie życzyli. Teraz to zagrało i mam nadzieję, że będzie to prawidłowość. Regularność jest w sporcie najtrudniejsza, by utrzymać koncentrację. To będzie szalenie istotne który z zespołów walczących o utrzymanie będzie potrafił trzymać serię. Wówczas wyjdzie z tego zwycięsko. Liczę, że będzie to dotyczyć Lechii - podkreślił Marcin Kaczmarek.

Czytaj także: 
Sensacyjny transfer Podolskiego?
Legenda wraca do Górnika

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Komentarze (0)