Spezia sprawiła niespodziankę w poprzednim meczu. Drużyna Leonardo Sempliciego zwyciężyła 2:1 z Interem, który cztery dni później dostał się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Spezia była skuteczna, a ponadto miała w bramce świetnie dysponowanego Bartłomieja Drągowskiego. Zdobycie kompletu punktów kosztem Nerazzurrich było krokiem w kierunku utrzymania we włoskiej elicie.
Kolejnym przeciwnikiem Spezii było nieobliczalne Sassuolo. Piłkarze z regionu Reggio Emilia przeplatają pozytywne zaskoczenia z rozczarowaniami. W rundzie jesiennej potrafili pokonać na wyjeździe AC Milan i AS Romę, mimo to byli w dolnej połowie tabeli. Spezia starała się wykorzystać problemy Neroverdich.
W podstawowym składzie Spezii znalazło się tym razem miejsce dla jednego Polaka, powołanego na pierwsze zgrupowanie pod wodzą Fernando Santosa, Bartłomieja Drągowskiego. Na ławce rezerwowych rozpoczęli mecz Przemysław Wiśniewski i Szymon Żurkowski. Arkadiusz Reca był nieobecny z powodu urazu mięśniowego, a klub spodziewa się jego powrotu do kadry po przerwie reprezentacyjnej.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
W pierwszej połowie bliżej zdobycia prowadzenia byli piłkarze Sassuolo. Kibice łapali się za głowy, kiedy piłka kopnięta przez Domenico Berardiego odbiła się od poprzeczki. Reprezentant Włoch dostał podanie blisko linii pola karnego i próbował lewą stopą przymierzył w okienko. Niewiele brakowało do kapitulacji Bartłomieja Drągowskiego. Poza tym było jedne uderzenie celne Neroverdich, ale Polak świetnie sobie z nim poradził.
Sassuolo naciskało i krótko po przerwie Rogerio sprawdził strzałem zza pola karnego Drągowskiego. Polak popisał się robinsonadą. W 71. minucie to Drągowski łapał się za głowę, ponieważ został pokonany strzałem na 1:0 z rzutu karnego. Piłka po strzale Domenico Berardiego przeszła pod brzuchem bramkarza Spezii, który rzucił się w dobrym kierunku.
Krótko przed jedynym golem na boisku pojawił się Szymon Żurkowski, który zmienił Daniela Maldiniego.
US Sassuolo - Spezia Calcio 1:0 (0:0)
1:0 - Domenico Berardi (k.) 71'
Składy:
Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan, Martin Erlić, Gianmarco Ferrari, Rogerio - Kristian Thorstvedt (58' Davide Frattesi), Maxime Lopez, Matheus Henrique - Domenico Berardi (85' Riccardo Marchizza), Andrea Pinamonti (75' Gregoire Defrel), Armand Lauriente
Spezia: Bartłomiej Drągowski - Kelvin Amian, Ethan Ampadu, Mattia Caldara, Dimitrios Nikolaou - Mehdi Bourabia (81' Daniele Verde), Albin Ekdal (65' Salvatore Esposito) - Kevin Agudelo (76' Tio Cipot), Daniel Maldini (66' Szymon Żurkowski), Emmanuel Gyasi (81' Eldor Szomurodow) - M'Bala Nzola
Żółte kartki: N'Zola, Amian (Spezia)
Sędzia: Davide Ghersini
Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza
Czy Spezia Calcio utrzyma się w tym sezonie w Serie A? 
na Instagramie 
na Facebooku 
