Trwa passa Fiorentiny przed przylotem do Poznania

PAP/EPA / Simone Venezia / Na zdjęciu: radość piłkarzy Fiorentiny
PAP/EPA / Simone Venezia / Na zdjęciu: radość piłkarzy Fiorentiny

Dużo wskazuje na to, że Fiorentina przerwie rewelacyjną przygodę Cremonese w Pucharze Włoch. W pierwszym meczu półfinałowym na terenie beniaminka było 2:0 dla przeciwnika Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy.

Przed obiema drużynami otworzyła się duża szansa pokazania w finale Pucharu Włoch. Cremonese w tych rozgrywkach odniosło więcej zwycięstw niż w Serie A od czasu awansu. Kibice beniaminka przeżyli mało pięknych momentów w lidze, ale w Coppa Italia zobaczyli wyeliminowanie SSC Napoli i AS Romy. Kolejnym przeciwnikiem Cremonese jest Fiorentina, a dwumecz rozpoczął się w Lombardii.

Fiorentina jest rozpędzona w ostatnich tygodniach i na zdobycie bramki Cremonese potrzebowała 20 minut. Arthur Cabral wyskoczył w gąszczu obrońców gospodarzy i główkował za kołnierz bramkarza po wrzutce z rzutu wolnego. Nie poradzili sobie w defensywie podopieczni Davida Ballardiniego i musieli gonić przeciwnika.

Już w przerwie dwie zmiany trenera Cremonese, ponieważ gra nie kleiła się gospodarzom, a wyprawa na Stadio Artemio Franchi z niekorzystnym wynikiem nie zapowiadała nic dobrego. Mocno podniosła się temperatura starcia i po przerwie sędzia pokazał czerwoną kartkę trenerowi gości Vincenzo Italiano oraz obrońcy gospodarzy Emanuelowi Aiwu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Na gola na 2:0 w rywalizacji jedenastu na dziesięciu nie trzeba było długo czekać. W 75. minucie Nicolas Gonzalez zabrał się za wykonanie rzutu karnego i pokonał bramkarza Cremonese strzałem po ziemi. Zaliczka Fiorentiny zrobiła się solidna.

W drugim półfinale Juventusu z Interem jest 1:1 po pierwszym meczu w Turynie.

US Cremonese - ACF Fiorentina 0:2 (0:1)
0:1 - Arthur Cabral 20'
0:2 - Nicolas Gonzalez (k.) 75'

Składy:

Cremonese: Mouhamadou Sarr - Emanuel Aiwu, Matteo Bianchetti (63' Leonardo Sernicola), Johan Vasquez - Charles Pickel, Michele Castagnetti (46' Cristian Buonaiuto), Marco Benassi (76' Luka Loczoszwili), Soualiho Meite, Emanuele Valeri - Frank Tsadjout (46' Cyriel Dessers), Daniel Ciofani (67' Felix Afena-Gyan)

Fiorentina: Pietro Teracciano - Dodo, Lucas Martinez Quarta, Igor, Cristiano Biraghi - Sofyan Amrabat, Rolando Mandragora (86' Gaetano Castrovilli), Antonin Barak (70' Giacomo Bonaventura) - Jonathan Ikone (86' Josip Brekalo), Arthur Cabral (82' Luka Jović), Nicolas Gonzalez

Żółta kartka: Martinez Quarta (Fiorentina)

Czerwona kartka: Emanuel Aiwu (Cremonese) /73' - za faul/

Sędzia: Maurizio Mariani

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Komentarze (0)