Robert Lewandowski błyśnie w kolejnym El Elasico? Znamy składy

PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Czas na kolejny odcinek rywalizacji FC Barcelony z Realem Madryt, po raz kolejny w Pucharze Króla. Przed nami rewanżowy mecz półfinałowy na Camp Nou. Poznaliśmy już składy na to spotkanie.

Po pierwszym meczu na jednobramkowym prowadzeniu jest FC Barcelona, która dość nieoczekiwanie wygrała na Santiago Bernabeu, mimo iż zagrała bez kilku podstawowych zawodników.

W rewanżu faworytem wydają się być gospodarze. Ekipa z Katalonii jest liderem LaLiga i pewnie zmierza po kolejny mistrzowski tytuł. W dodatku ma psychologiczną przewagę nad Realem Madryt - wygrała trzy ostatnie El Elasico. Będzie to zarazem ostatni Klasyk na starym Camp Nou.

W składach jest parę zaskoczeń. Szczególnie Carlo Ancelotti nie mógł zastosować bardziej defensywnego wariantu. Nie dość, że w pierwszym spotkaniu padł niekorzystny z jego perspektywy wynik, a dwa w zespole są urazy. Wobec tego na lewej obronie zagra Eduardo Camavinga, z kolei Fede Valverde wraca na środek pomocy, podczas gdy na skrzydle wystąpi Rodrygo.

Jeśli chodzi o gospodarzy, to największym ubytkiem są absencje kontuzjowanych Frenkiego de Jonga i Andreasa Christensena. W dalszym ciągu poza kadrą Barcy jest natomiast Pedri. Wobec tego na środku obrony oglądać będziemy Marcosa Alonso, a w środkowej strefie bohatera ostatniego ligowego El Clasico - Francka Kessiego. Na szpicy oczywiście Robert Lewandowski.

FC Barcelona - Real Madryt / 05.04.2023, godz. 21.

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Ronald Araujo, Jules Kounde, Marcos Alonso, Alex Balde - Sergi Roberto, Serqio Busquets, Franck Kessie - Raphinha, Robert Lewandowski, Gavi.

Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Eder Militao, David Alaba, Eduardo Camavinga - Toni Kroos, Luka Modrić, Fede Valverde - Rodrygo, Karim Benzema, Vinicius Junior.

CZYTAJ TAKŻE:
Ancelotti: Nie zamierzam więcej mówić o mojej przyszłości
Xavi mocno zaskakuje przed meczem z Realem. Wskazał faworyta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Komentarze (11)
avatar
W0jtech
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reduta Obrońców Dobrego Imienia Polski powinna natychmiast słać pismo do ambasady Hiszpanii i prezesa klubu, żeby zwolnili Lewego z pierwszego składu - zapłacimy, żeby zmniejszyć straty wizerun Czytaj całość
avatar
W0jtech
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odpowiedź na to prowokacyjne pytanie jest oczywiście, że nie błyśnie. Przeciw solidnej obronie Lewy nie istnieje - każdy obserwator piłki to wie. Błyśnie w meczu w Wyspami Owczymi - kurka, musz Czytaj całość
avatar
Julia-Keller
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zwykle magister błysnął: człap, człap, człap. Santos czy oglądałeś ten mecz? Polacy znający się na piłce nie życzą sobie magistra w kadrze. 
avatar
Janusz sport
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lewandowski najsłabszy na boisku wymienić go 
avatar
Kwazimoto
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
0:2 Lukrowy LaLaLewy rozpłynie się