Kiedy Fernando Santos wróci do Polski? Nie ma dobrych informacji

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Fernando Santos
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Fernando Santos

Po marcowym zgrupowaniu Fernando Santos wrócił do ojczyzny, gdzie spędził święta. Jak dowiedział się Sport.pl, pobyt selekcjonera reprezentacji Polski w Portugalii się przedłuży.

To nie był debiut marzeń Fernando Santosa w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni na otwarcie eliminacji Euro 2024 w słabym stylu przegrali w Pradze z Czechami 1:3. Co prawda w drugim meczu nasz zespół pokonał Albanię 1:0, ale styl pozostawiał wiele do życzenia.

Po zakończonym zgrupowaniu w marcu selekcjoner naszej reprezentacji wrócił do Portugalii, by w swojej ojczyźnie spędzić święta wielkanocne. Jednak Santos nie zdecydował się na szybki powrót do Polski.

- Do Polski przylatuje w przyszły weekend - brzmiały słowa PZPN w sprawie powrotu do naszego kraju portugalskiego szkoleniowca, z którym kontaktował się Sport.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Oznacza to, że Santos nie pojawi się na czwartkowym spotkaniu Lecha Poznań z ACF Fiorentiną w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Ponadto selekcjoner Biało-Czerwonych opuści ligowy klasyk PKO Ekstraklasy, w którym Legia Warszawa podejmie Kolejorza już w najbliższą niedzielę.

Jednak na obu spotkaniach pojawią się jego asystenci. Ci będą także obecni na meczu Warty Poznań ze Śląskiem Wrocław. Ten pojedynek zaplanowano na piątek.

Tym samym Portugalczyk dotychczas pojawił się na trzech meczach PKO Ekstraklasy. Powołania z naszej rodzimej ligi do kadry w marcu otrzymali Michał Skóraś (Lech), Ben Lederman (Raków Częstochowa) oraz Bartosz Salamon (Lech), który został awaryjnie dowołany przez kontuzję Kamila Piątkowskiego.

W czerwcu Biało-Czerwoni rozegrają jedno spotkanie w ramach eliminacji. 20 dnia tego miesiąca naszą kadrę czeka wyjazdowe starcie z Mołdawią. Wcześniej ma odbyć się mecz towarzyski.

Przeczytaj także:
Patryk Szysz się nie zatrzymuje. Kolejne trafienie Polaka w Turcji

Komentarze (10)
avatar
głos z Rzeszowa 61
17.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ewentualne wyjście ze słabej grupy będzie okrzyknięte wielkim sukcesem . Jakie czasy taki sukces . 
avatar
Jjana
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech już nie wraca. 
avatar
Oxon
12.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a milion co miesiąc na konto kapie,bez podpisywania listy obecności! 
avatar
12 min
12.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W Polsce zimno brr..a w Portugalii cieplutko,forsa wpływa na konto,nikt nie zawracać głowy oglądaniem meczy,,ekstraklasy"więc po co się ścierać,nie wierzę w to że przeraził się tym co zobaczył Czytaj całość
avatar
ZłotyTalant
12.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Musie chłop psychicznie odpocząć,bo deprecha go dopadła.