Chelsea FC przez ostatnie dwa okienka transferowe wydała już ponad 600 milionów euro. Do klubu z Londynu trafiło w tym czasie aż 13 piłkarzy. Łatwo policzyć, że na zawodnika "The Blues" średnio wydają około 50 milionów euro.Wciąż jednak tak duże inwestycje finansowe nie przełożyły się na wyniki sportowe.
Klub ze stolicy Anglii nie znajduje się bowiem nawet w górnej części tabeli Premier League. Brak awansu do Ligi Mistrzów byłby prawdziwą katastrofą.
Z tego powodu Londynie jest bardzo napięta atmosfera. Według dziennika "AS", właściciel The Blues oraz Behdad Eghbali zeszli po ostatnim meczu do szatni, by odbyć długą rozmowę z zawodnikami.
"Ich przejście tunelem wyłapały kamery. Wyszli dopiero po godzinie. Sytuacja na chwilę przed rewanżem z Realem Madryt jest bardzo nerwowa" - podkreślają hiszpańscy dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
18 kwietnia w zachodnim Londynie poznamy jednego z półfinalistów tej edycji Ligi Mistrzów. Na wypełnionym po brzegi Stamford Bridge miejscowa Chelsea podejmie zespół Realu Madryt. Goście z Hiszpanii są w o wiele lepszej sytuacji niż ich rywale. Na własnym terenie zwyciężyli bowiem 2:0, stąd też to "The Blues" od pierwszych minut muszą gonić wynik dwumeczu (więcej TUTAJ-->).
Pierwszy gwizdek tego spotkania wybrzmi o godzinie 21:00. Transmisja na antenie Polsatu Sport Premium 2.
Zobacz także:
Poznaliśmy sędziego pojedynku Fiorentiny z Lechem Poznań. To 32-letni Słoweniec