Inter Mediolan do rewanżowego starcia z Benficą Lizbona podejdzie z dwubramkową zaliczką. Szkoleniowiec tego zespołu zdaje się jednak podchodzić do niej z wielkim dystansem.
- Będziemy musieli to rozegrać bez myślenia o utrzymaniu dwubramkowej przewagi z pierwszego meczu - powiedział Simone Inzaghi dla InterTV.
- Ważna będzie walka w środku pola. Będziemy musieli dobrze zarządzać piłką, a następnie pokryć każde źdźbło trawy na boisku z odpowiednią organizacją i intensywnością - stwierdził.
W pierwszej odsłonie dwumeczu kluczowe wydarzenia boiskowe rozegrały się po przerwie. Zaledwie kilka minut po gwizdku sędziego piłkę do siatki rywali skierował Nicolo Barella (51. minuta). Gospodarze próbowali wyrównać, jednak ciągle brakowało skuteczności w ich akcjach.
Pod koniec rywalizacji jeden z zawodników "Orłów" nieprzepisowo dotknął piłki ręką we własnym polu karnym. Sędzia podyktował więc jedenastkę, do której podszedł Romelu Lukaku. Belg pokonał Odiseasa Wlachodimosa i ustalił końcowy rezultat na 2:0.
Mediolańczycy w swoim ostatnim pojedynku zaliczyli niemałą wpadkę. 15 kwietnia na własnym terenie ulegli bowiem Monzie 0:1. Decydującego gola w tym spotkaniu strzelił Luca Caldirola.
Ale także i Benfica zanotowała potknięcie w minionej, ligowej kolejce. Podopieczni Rogera Schmidta przegrali bowiem 0:1 na wyjeździe z Chavesem.
Pierwszy gwizdek wspomnianego rewanżu Ligi Mistrzów wybrzmi już 19 kwietnia o godzinie 21:00. Transmisja na antenie Polsatu Sport Premium 2.
Były reprezentant Polski zaskoczony decyzją Marka Papszuna. "Jestem zdziwiony"
Projekt Guardioli wreszcie kompletny? Hiszpan na drodze do przerwania czarnej serii
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?