Doznał zawału serca podczas meczu. Nie żyje

Do tragicznego zdarzenia doszło podczas meczu drugiej ligi irańskiej. W trakcie spotkania 23-letni Amir Hossein Shirchi doznał zawału serca. Niestety, piłkarz zmarł w drodze do szpitala.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Amir Hossein Shirchi Twitter / Erfan / Amir Hossein Shirchi
Tragiczne wydarzenie miało miejsce już w pierwszej połowie meczu drugiej ligi irańskiej pomiędzy Shohadą Babolsar a Naftem Gachsaran (1:1). Amir Hossein Shirchi szybko trafił do karetki, ale niestety jego życia nie udało się uratować.

Po zawale serca zmarł w drodze do szpitala. Zawodnik miał 23 lata. Jego odejście bardzo mocno poruszyło irańskie środowisko sportowe.

Informację o śmierci Shirchiego podał m.in. szef lokalnego departamentu ratunkowego Syed Kazem Jalilian. - Zawodnik doznał zatrzymania akcji serca. Dyspozytornia natychmiast się o tym dowiedziała, a zespół ratunkowy szybko przybył na miejsce zdarzenia - przekazał, cytowany przez irański portal farsnews.

- Pomimo usilnych starań personelu pogotowia ratunkowego i wykonania masażu serca oraz wielokrotnych wstrząsów, niestety reanimacja nie przyniosła rezultatu i ten młody człowiek zmarł - dodał.

Wiadomość o śmierci 23-latka pojawiła się też na twitterowym profilu Erfan, który jest poświęcony irańskiej piłce nożnej.

"Amir Hossein Shirchi, który grał dla Shohady Babolsar w irańskiej drugiej lidze, zmarł w drodze do szpitala po zawale serca, którego doznał podczas meczu z Naftem Gachsaranem" - napisano.

Czytaj także:
> Jedenaście dyskwalifikacji w PKO Ekstraklasie
> Duże zmiany w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×