Znowu wygrali przed przerwą - relacja z meczu Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec

W coraz ciemniejszych barwach maluje się przyszłość

Rakowa. Częstochowianie przegrali mecz z Zagłębiem, a niezadowoleni kibice obrzucili wyzwiskami trenera Ojrzyńskiego. Zupełnie inne nastroje w Sosnowcu. Zagłębie po kolejnym zwycięstwie awansowało na 4. miejsce w tabeli.

Piotr Tafil
Piotr Tafil

- Wiedzieliśmy o tym, że ostatnie mecze Zagłębie rozstrzygało w pierwszej połowie. Uczulałem piłkarzy, by zwrócili na to uwagę - mówił Leszek Ojrzyński. Jego zawodnicy nie posłuchali ostrzeżeń trenera i po 45. minutach losy spotkania były przesądzone. Wynik otworzył Michał Filipowicz, który wykorzystał centrę najlepszego na boisku Adriana Pajączkowskiego. - Nieważne kto strzela, ważne, że znowu udało nam się dobrze rozpocząć spotkanie - skromnie skomentował Filipowicz, który do siatki rywala trafił w piątym kolejnym meczu.

Sosnowiczanie zupełnie zdominowali przeciwnika. Raków miał duże problemy z wyprowadzaniem akcji ofensywnych i wyglądało na to, że następne bramki są tylko kwestią czasu. W 30. minucie Krzysztof Myśliwy uciekł obrońcy i w sytuacji sam na sam pokonał Tomasza Laskowskiego. Napastnik Zagłębia miał rozpocząć mecz na ławce, ale na skutek kontuzji Marcina Lachowskiego w ostatniej chwili wskoczył do wyjściowej jedenastki. Wygląda na to, że może się w niej zadomowić na dłużej, bo jego kolega już od dłuższego czasu ma problemy ze ścięgnem Achillesa. - Tym razem mam złe przeczucia, bo praktycznie nie mogę stać na tej nodze - z grymasem bólu komentował Lachowski.

Raków praktycznie przespał pierwszą połowę. Gospodarze nie radzili sobie z agresywnie grającymi sosnowiczanami. Zagrożenie stwarzali wyłącznie po stałych fragmentach, gdy Zagłębie, zadowolone z dwubramkowego prowadzenia, odpuściło wysokie krycie. Najlepszą okazję miał Sebastian Foszmańczyk, którego strzał z kilku metrów ofiarnie zablokował Tomasz Łuczywek.

Obraz gry uległ diametralnej zmianie po przerwie. Raków ruszył do ataku i nagle okazało się, że częstochowianie potrafią grać kombinacyjnie. Kilkakrotnie udało im się pomysłowo rozklepać najlepszą w lidze obronę Zagłębia. Na lewej stronie rozszalał się Foszmańczyk, sporo ożywienia wnieśli też wprowadzeni młodzi piłkarze. Pod samą bramką podopieczni Ojrzyńskiego byli jednak wyjątkowo nieudolni. Nawet stając oko w oko z Adamem Benszem nie potrafili umieścić piłki w siatce. Jednocześnie coraz bardziej się odkrywali i nadziewali na kontry. Wynik mogli podwyższyć Myśliwy i Pajączkowski. Strzał tego pierwszego kapitalnie obronił Laskowski, drugi uderzył w słupek.

Niezadowoleni kibice złość wyładowali obrażając Ojrzyńskiego. W jego obronie na pomeczowej konferencji stanął trener Zagłębia. - Zupełnie nie rozumiem fanów Rakowa. To znakomity fachowiec. Robi tu naprawdę znakomitą robotę. Są dużo mocniejsze drużyny w tej lidze i w sytuacji w jakiej jest Raków, wyniki są bardzo przyzwoite. Kapitał tej drużyny to jej trener - mówił Pierścionek. Sam Ojrzyński niechętnie komentował sytuację. - To poniżej mojego poziomu. Nawet nie wiem o co im chodzi. Na meczu była moja żona, dzieci i to nie było dla nich przyjemne. Muszę wszystko sobie przemyśleć, ale skoro mnie tu nie chcą nie wiem czy jest sens to ciągnąć - mówił.


Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:2)
0:1 - Filipowicz 20'
0:2 - Myśliwy 30'

Raków: Laskowski - Mastalerz, Mizgajski (83' Pluta), Jankowski, Kowalczyk, Foszmańczyk, Orzechowski, Gliński, Jeremicz (58' Świerk), Sekulski (46' Gajos), Zachara (67' Witczyk).

Zagłębie: Bensz - Bednar, Hosić, Marek, Łuczywek, Bodziony, Szatan (90' Ryndak), Pach, Zajączkowski, Myśliwy (86' Balul), Filipowicz (77' Jaromin).

Żółte kartki: Szatan, Bednar, Marek (Zagłębie) oraz Jankowski, Foszmańczyk, Witczyk (Raków).

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Najlepszy piłkarz Rakowa: Tomasz Foszmańczyk.
Najlepszy piłkarz Zagłębia: Adrian Pajączkowski.

Piłkarz meczu: Adrian Pajączkowski.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×