Tak słabego sezonu w wykonaniu Benevento Calcio nie wyobrażał sobie żaden z kibiców. Klub dwa lata temu rywalizował w Serie A, a rok temu walczył o awans do niej w barażach. W tym sezonie drużyna Kamila Glika i Krzysztofa Kubicy także miała rywalizować o przepustkę do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Tak się jednak nie stało. Sezon jest istną katastrofą, a Benevento jest czerwoną latarnią rozgrywek i ma już tylko matematyczne szanse na to, by pozostać w Serie B. W sobotę Benevento przegrało na wyjeździe z Cittadellą (1:3), co rozzłościło kibiców.
Wściekli fani stracili cierpliwość. Na autostradzie zaatakowali autokar z piłkarzami, którzy wracali do domu. Był wśród nich Kubica. Glik nie zagrał w meczu z powodu kary za nadmiar żółtych kartek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Jak informuje włoski oddział "Sky Sport", do ataku doszło na autostradzie między Bolonią i Florencją. Jadący pojazd został otoczony przez samochody z fanami, którzy zaczęli rzucać różnymi przedmiotami. Zdołali nawet wybić jedną z szyb. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale było naprawdę groźnie.
Benevento zajmuje ostatnie dwudzieste miejsce w tabeli i ma na swoim koncie 32 punkty. W tym roku zespół wygrał tylko jedno spotkanie.
Czytaj także:
Koronacja Rakowa w Kielcach? Papszun: Wykonać ten ostatni krok
Spał z tysiącem kobiet. W pewnym momencie przestał liczyć