[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] obecny sezon miała traktować, jako ten przejściowy, po kłopotach, które dopadły ją w poprzednich rozgrywkach. Udało się jednak zdobyć Puchar Polski, a najprawdopodobniej zespół ze stolicy zakończy sezon jako wicemistrz.
Problemem drużyny często była jednowymiarowość w ofensywie. Po przyjściu Tomasa Pekharta do Warszawy, główną bronią była rzecz jasna wrzutka na głowę Czecha, a ten nie miał problemów z pokonywaniem golkiperów.
Zdaniem serwisu azerisport.com na radarze Legii znalazł się Ukrainiec Ołeksij Kaszczuk. 22-latek w obecnym sezonie jest wypożyczony z Szachtara Donieck do azerskiego Sabah FK. Po zakończeniu umowy wróci jednak na Ukrainę.
Jego umowa z Szachtarem wygasa w czerwcu 2024. Latem zostanie więc zaledwie rok kontraktu. To może stanowić dla "Wojskowych" okazję na sprowadzenie go do klubu w optymalnych warunkach albo wypożyczenie na zasadach, które obowiązują od wybuchu wojny w Ukrainie.
22-latek w obecnym sezonie w barwach Sabah FK wystąpił w 38 meczach. Jego liczby są imponujące. Strzelił bowiem 18 goli oraz asystował 11 razy.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?