Tajna obietnica Alemany'ego wobec Barcelony

Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Mateu Alemany
Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Mateu Alemany

Mateu Alemany od lipca zostanie nowym dyrektorem sportowym Aston Villi. Hiszpan w nowej roli nie zamierza jednak rzucać kłód pod nogi swojej byłej drużyny.

To był bardzo bolesny, ale i niespodziewany, cios dla wszystkich fanów FC Barcelony. Na początku maja Mateu Alemany, wciąż aktualny dyrektor sportowy katalońskiego klubu oraz jeden z głównych architektów odbudowy "Blaugrany", ogłosił że wraz z końcem sezonu opuści dotychczasowe miejsce pracy.

Wiadomo już, że od nowego sezonu Hiszpan obejmie rolę dyrektora sportowego w Aston Villi. Kataloński "Sport" donosi jednak, że w Wielkiej Brytanii nie zamierza zapomnieć o byłym pracodawcy.

"Alemany zapewnił Joana Laportę, że nie będzie ingerował w skład Xaviego podczas budowy zespołu Aston Villi w najbliższym sezonie" - możemy przeczytać na portalu.

ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?

Alemany w ten sposób chce okazać swój szacunek dla Barcelony, z którą miał podpisany kontrakt do 30 czerwca 2024 roku, jednak mimo to przedwcześnie zdecydował się zmienić otoczenie.

Mimo to "Sport" twierdzi, że możliwym jest pozyskanie przez Aston Villę jednego z obecnych piłkarzy Barcy. Według Hiszpanów Alemany ma usiąść do rozmów z Laportą w sprawie transferu Ferrana Torresa.

Czytaj także:
"Życie lub śmierć". Hiszpańskie media przed meczem Barcelony
Powiedział, jak reagują na niego krytycy. "Myśleliście, że przywożą nas z kosmosu?"

Komentarze (0)