Nowi właściciele Chelsea w ciągu kilku miesięcy sprowadzili wielu zawodników i zapłacili za nich ogromne pieniądze. To też sprawia, że niektórzy gracze, którzy już wcześniej tam występowali, nie są do końca zadowoleni ze swoich pozycji.
Jednym z nich jest Mason Mount, który jest piłkarzem londyńskiego zespołu od kilku dobrych lat i trzeba przyznać, że jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że przez kolejne sezony będzie stanowił o sile zespołu. Jednak obecnie wiele wskazuje na to, że przyszłość angielskiego pomocnika jest w innym klubie.
24-latek nie może ustalić z Chelsea warunków przedłużenia umowy, a jego obecny kontrakt wygaśnie po zakończeniu sezonu 2023/24. Dlatego też wydaje się, że jeśli Anglik nie przedłuży kontraktu do końca bieżących rozgrywek, zostanie sprzedany, bo będzie to ostatnia okazja dla The Blues na zarobienie na jego odejściu.
Chętnych na wykup Mounta nie brakuje. Już od pewnego czasu mówi się o zainteresowaniu ze strony Liverpoolu i Arsenalu, a teraz "Daily Mail" dodaje, że sytuację pomocnika bacznie obserwują przedstawiciele Manchesteru United.
"Czerwone Diabły" mają być nawet gotowe na przeznaczenie na jego transfer bardzo pokaźnej sumy pieniędzy. Wspomniane źródło podaje, że kwota, jaką mogą wydać szefowie giganta wynosi około 63 miliony euro.
Czytaj też:
Oficjalnie: kolejny wielki lider FC Barcelony odchodzi
Lech zatrzymał kluczowego obrońcę
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"