Po ograniu Realu Madryt wydawało się, że Valencia jest na dobrej drodze do utrzymania w La Liga.
Wyjazdowa potyczka w 36. kolejki z plasującą się wyżej w tabeli Mallorką do łatwych się nie zaliczała, ale jeśli pokonuje się Królewskich, to żaden rywal nie jest straszny.
Kolejny raz okazało się jednak, że Valencia to drużyna niezwykle chimeryczna, która często nie jest w stanie rozegrać dwóch dobrych spotkań z rzędu.
W meczu z Mallorką padł tylko jeden gol. W 64. minucie dla gospodarzy trafił Vedat Muriqi. Na straconego gola goście nie byli w stanie odpowiedzieć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Valencia nad strefą spadkową ma dwa punkty przewagi i otwiera grupę drużyn zagrożonych spadkiem do La Liga 2.
RCD Mallorca - Valencia CF 1:0 (0:0)
1:0 - Muriqi 64'
Osasuna Pampeluna -Athletic Bilbao 2:0 (0:0)
1:0 - Budimir 50'
2:0 - Torro 77'
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Kompromitacja FC Barcelony! Robert Lewandowski uratował honor
Real Madryt grał do końca. Karim Benzema goni Roberta Lewandowskiego