Karim Benzema jest związany kontraktem z Realem Madryt tylko do końca czerwca, co sprawia, że wciąż niejasna jest jego przyszłość na Santiago Bernabeu. Francuz jest kluczowym zawodnikiem Królewskich w ostatnich sezonach, stąd kibice mogą niepokoić się ewentualnym odejściem gwiazdora.
I bardzo słusznie. Benzema jest co prawda szczęśliwy w Realu Madryt i to stolicy Hiszpanii planował zakończyć karierę, jednak wszystko w jego głowie zmieniła bajeczna oferta z Arabii Saudyjskiej.
Według doniesień "Relevo" napastnik nie podjął jeszcze decyzji odnośnie dalszych losów swojej kariery, ponieważ rozważa wielomilionową ofertę z Arabii Saudyjskiej. Znajomi piłkarza zaobserwowali również zmianę w jego zachowaniu w ostatnim czasie. Francuz ma być bardziej introwertyczny niż zwykle, a to przypomina postawę Cristiano Ronaldo w jego schyłkowym okresie w Madrycie.
ZOBACZ WIDEO: Była drużyna "Lewego" w tarapatach. "To byłby katastrofalny sezon"
[b]
[/b]
"Nie było go razem z drużyną, gdy ta prezentowała kibicom wygrany Puchar Króla przed meczem z Getafe i nie rozmawiał też z mediami po odpadnięciu z Ligi Mistrzów" - podkreślają hiszpańscy dziennikarze".
Jak podkreśla "Marca", w Madrycie rośnie jednak przekonanie, że Benzemy zabraknie w kadrze na przyszły sezon. W takim wypadku Królewscy będą musieli kupić latem nie jednego, a dwóch napastników.
Jak już informowaliśmy, bardzo blisko gry dla Los Blancos jest Joselu (więcej przeczytasz TUTAJ-->). Joselu, gdy był piłkarzem młodzieżowych drużyn, zdołał już zadebiutować w Realu. Wówczas szansę dał mu Jose Mourinho. W minionym sezonie wystąpił w barwach Espanyolu łącznie w 37 meczach. 33-latek strzelił 17 goli i asystował cztery razy.
Kto jeszcze może trafić do Realu? Wszystko wskazuje na to, że Real będzie wybierze kogoś z dwójki: Harry Kane - Victor Osimhen.
Zobacz także:
Wielkie powroty weteranów. Fernando Santos wzywa