Dobre wieści dla "Lewego". Pojawiła się wielka szansa

Getty Images / Sebastian Frej/MB Media oraz Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Lionel Messi i Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Frej/MB Media oraz Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Lionel Messi i Robert Lewandowski

Robert Lewandowski skorzysta na transferach Lionela Messiego i Karima Benzemy. Pewne jest, że Polak nie spadnie z podium najskuteczniejszych piłkarzy w historii Ligi Mistrzów i może zaatakować dwa czołowe miejsca.

Kapitan Biało-Czerwonych będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o zakończonej w sobotę edycji Ligi Mistrzów. FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie zaliczyła wstydliwą wpadkę na etapie fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale potem zdobyła mistrzostwo kraju i wróci do elitarnych rozgrywek klubowych.

Pod nieobecność Lewandowskiego w fazie pucharowej, po koronę króla strzelców sięgnął Erling Haaland z Manchesteru City (12 goli). Upłynie jeszcze jednak trochę wody, zanim rewelacyjny Norweg zbliży się do najlepszych strzelców wszech czasów.

Liderem zestawienia pozostaje Cristiano Ronaldo. Snajper występujący obecnie w saudyjskim Al-Nassr już dawno odskoczył konkurencji, zdobywając 140 bramek. Z kolei drugi w klasyfikacji Lionelem Messi (129 goli) przenosi się do Interu Miami.

Z 91 bramkami na koncie Lewandowski znajduje się na najniższym stopniu podium, mając minimalną przewagę nad Karimem Benzemą. Doświadczony Francuz, podobnie jak wspomniany Messi, zdecydował się na transfer. 35-latek będzie bronił barw Al-Ittihad.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans

To oznacza, że Lewandowski jest obecnie najskuteczniejszym graczem w historii Ligi Mistrzów, biorąc pod uwagę zawodników występujących wciąż na europejskich boiskach. Reprezentant Polski na pewno nie powiedział ostatniego słowa i od przyszłego sezonu ruszy w pościg za wiceliderem.

MiejscePiłkarzLiczba goli
1. Cristiano Ronaldo 140
2. Lionel Messi 129
3. Robert Lewandowski 91
4. Karim Benzema 90
5. Raul 71

Czytaj więcej:
"Podano tlen". Dramatyczne sceny na trybunach w Stambule
Jerzy Brzęczek zapomniał się w studiu TVP. Jego słowa "wyłapały" mikrofony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty